Archiwum Watykańskie: dokumenty o wojnie hiszpańskiej
Kościół wykazał wiele cierpliwości i nie ma powodów, dla których powinien dziś przepraszać
za swą postawę w okresie Republiki Hiszpańskiej i wojny domowej – stwierdził ks. Vicente
Cárcel Ortí. 19 grudnia zaprezentował on w Rzymie odczyt na temat tego dramatycznego
okresu w dziejach swej ojczyzny na podstawie udostępnionej od 18 września przez Stolicę
Apostolską dokumentacji zgromadzonej w Archiwach Watykańskich. Historyk przygotowuje
on ich publikację, obejmującą lata 1931-1939.
Ks. Cárcel zaznaczył, że Watykan
uznał bezzwłocznie rządy republikańskie i wezwał biskupów oraz wszystkich katolików
do lojalnej współpracy dla dobra Hiszpanii. Kiedy władze podjęły politykę otwarcie
wrogą, naruszając prawo do wolności religijnej – Kościół wykazał wiele cierpliwości.
Po wybuchu wojny domowej w 1936 r. Stolica Apostolska nadal uznawała rząd republikański,
zaś stosunki z rządem Franco nawiązała dopiero w maju 1938 r., kiedy republikańskie
władze utraciły zaufanie na arenie międzynarodowej. W tym samym okresie stosunki z
rządem nacjonalistów nawiązało szereg innych krajów. Biskupi hiszpańscy opowiedzieli
się po stronie gen. Franco 1 lipca 1937 r., ale stało się to po zamordowaniu przez
republikanów ponad 4 tys. księży i zakonników. Reżim ten miał charakter wybitnie antyreligijny.
Nie tylko zabijał katolików ze względu na wyznawaną przez nich wiarę, ale dopuszczał
się też profanacji i spalenia świątyń oraz bezpowrotnego niszczenia wielu cennych
zabytków sztuki sakralnej. Trudno, aby ofiary tego prześladowania prosiły oprawców
o przebaczenie – stwierdził ks. Vicente Cárcel Ortí.