Manifestacja w obronie konstytucji i demokracji odbyła się 17 grudnia w stolicy Filipin.
Do udziału w niej zachęcali biskupi tego kraju. Wskazali, że ostatnie działania polityków
wymierzone są przeciwko demokracji. Chodzi o decyzję Izby Reprezentantów, która samowolnie
i bez wymaganej zgody senatu przekształciła się w Zgromadzenie Konstytucyjne.
W
Izbie Reprezentantów filipińskiego parlamentu absolutną większość mają posłowie z
partii Lakas, do której należy prezydent Gloria Macapagal Arroyo. Kościół i wiele
świeckich organizacji życia publicznego określiło tę decyzję mianem „manipulacji przynoszącej
wstyd”.
W przesłaniu zachęcającym do licznego udziału w manifestacji abp Angel
Lagdameo podkreślił, że „przekształcenie Izby Deputowanych w Zgromadzenie Konstytucyjne
miało na celu obronę interesów jednej partii”. Przewodniczący Episkopatu Filipin stwierdził,
że było to postępowanie „oszukańczo bezprawne i skandalicznie niemoralne”. Dlatego
też Kościół wezwał do masowego udziału w manifestacji, która - jak podkreślił abp
Lagdameo – ma „przebudzić w społeczeństwie prawdziwe wartości moralne, tak by można
było na nich budować sprawiedliwą przyszłość Filipin.