Witaj – tak jednym słowem można posumować komentarze tureckiej prasy. Gazety bardzo
ciepło piszą o papieskiej pielgrzymce i podkreślają jej ogromne znaczenie dla przyszłości
Turcji. Stosunkowo niewiele jest komentarzy wracających do wykładu Benedykta XVI w
Ratyzbonie czy też rzekomych roszczeń Watykanu, który jak twierdzą tureccy nacjonaliści
chce znowu przemienić Hagię Sophię na katolicki kościół.
Jesteśmy narodem słynącym
z gościnności i powinniśmy ją okazać podczas papieskiej pielgrzymki - pisze tabloid
"Sabah" zachęcając tak jak wiele innych dzienników do gościnnego przyjęcia Papieża.
Na pierwszej stronie publikuje zdjęcie uśmiechniętego Benedykt XVI z otwartymi ramionami
i napis po włosku i turecku: Witaj. W środku gazety kolejne zdjęcia papieża i podpis:
jestem zaniepokojony, ale mimo to jadę. Dziennik podkreśla, że Benedykt XVI przyjeżdża
nie tyle do narodu tureckiego ile na spotkanie z patriarchą ekumenicznym Konstantynopola
Bartłomiejem I. Publikuje też zdjęcia relikwii św. Grzegorza z Nazjanzu i Jana Chryzostoma,
które Benedykt XVI zwrócił patriarchatowi.
"Papieżowi na powitanie" - tytułuje
artykuł na pierwszej stronie liberalny "Milliyet". Zdaniem dziennika będzie
to czas próby i "życiowo ważny" dla Turcji, dlatego przebieg wizyty musi być pomyślny.
Gazeta pisze, że kiedy Mehmet II zdobył Konstantynopol wydał dekret, który gwarantowałby
prawa także wspólnoty chrześcijańskiej. Kopie tego dekretu, Benedkyt XVI otrzyma podczas
spotkania z prezydentem.
Radykalno-islamska "Milli Gazete" tytułuje
swój materiał"Oczekujemy przeprosin". Jednak większość gazet podkreśla, że
odwiedziny papieża Benedykta XVI stały się, najważniejszym wydarzeniem w historii
Turcji.
"Sabah" pisze, że pełne nienawiści obrazy z antypapieskich protestów
a nawet ataków mogą być korzystne tylko dla Watykanu. Przekonuje on, że w interesie
Turcji jest okazanie tolerancji i gościnności głowie Kościoła katolickiego. "Papież
powinien przybyć w spokoju, aby odwiedzić święte miejsca i modlić się", pisze komentator
gazety i dodaje "a potem powinien powrócić". Dziennik zamieszcza też karykaturę oddającą
jak pisze prawdziwy charakter tej wizyty: papież schodzi po schodach samolotu. Na
dole oczekuje go przedstawiciel rządu. Papież mija go i wita się z Patriarchą Bartłomiejem.
Dzienniki piszą też, że papież nie zgodził się ubrać kamizelki kuloodpornej. Dla kontrastu
publikują zdjęcia uzbrojonych po zęby policjantów chroniących wejścia do Hagia Sophia.
Dziennik
„Posta” – pisze, że w czasie swego pobytu Benedykt XVI będzie jadł tradycyjne
dania kuchni tureckiej. Publikuje też zdjęcia Jana Pawła II, który po przylocie ucałował
turecką ziemię.