2006-11-03 15:45:02

Benedykt XVI na Gregorianie


Papieski Uniwersytet Gregoriański ma szczególne miejsce w apostolskiej służbie jezuitów Kościołowi powszechnemu – wskazał Benedykt XVI, odwiedzając 3 listopada tę rzymską uczelnię. Nawiązał do osobistych związków, jakie go z nią łączą. Bywał tam nieraz już od Soboru Watykańskiego II, w którym brał udział jako ekspert.
 
Szczególnie miło jest mi wspominać czasy, gdy jako profesor zwyczajny dogmatyki i historii dogmatów na uniwersytecie w Ratyzbonie zostałem w roku 1972 zaproszony przez ówczesnego rektora do wygłoszenia serii wykładów dla studentów teologii dogmatycznej. Prowadziłem wtedy kurs o Eucharystii. Tak samo poufale jak wówczas mówię wam, drodzy profesorzy i studenci, że trud studiowania i nauczania – by miał sens w odniesieniu do królestwa Bożego – trzeba wspierać cnotami boskimi. Istotnie, bezpośrednim przedmiotem wiedzy teologicznej jest sam Bóg objawiony w Jezusie Chrystusie – Bóg z tym ludzkim obliczem. Nawet wówczas, gdy – jak w prawie kanonicznym czy historii Kościoła – bezpośrednim przedmiotem jest Lud Boży w swoim wymiarze widzialnym i historycznym, w swoim pielgrzymowaniu poprzez dzieje, pogłębiona analiza tej materii kieruje ku kontemplowaniu w wierze tajemnicy Chrystusa zmartwychwstałego. To On, obecny w swoim Kościele, prowadzi go przez wydarzenia w czasie do eschatologicznej pełni, ku której zdążamy wspierani nadzieją. Nie wystarcza jednak znać Boga. By móc Go naprawdę spotkać, trzeba Go też kochać – poznanie ma się stać miłością. Studiowanie historii, prawa kanonicznego i historii Kościoła nie jest tylko poznawaniem prawd wiary w ich historycznym sformułowaniu i zastosowaniu praktycznym, ale jest też zawsze ich rozumieniem w wierze, nadziei i miłości” – powiedział Benedykt XVI.

Papież wskazał na konieczność uwzględniania w studiach teologicznych konfrontacji z kulturą świecką. W wielu częściach świata dąży ona coraz bardziej nie tylko do tego, by negować wszelkie znaki obecności Boga w życiu społeczeństwa i jednostki. Usiłuje na różne sposoby, zagłuszające sumienie człowieka, podważyć jego zdolność do słuchania Boga. Nie można też zrezygnować z dialogu z innymi religiami, jednak bez zatracania istotnej treści wiary chrześcijańskiej w Chrystusa jedynego Zbawiciela wszystkich ludzi. Również nauki humanistyczne muszą mieć odniesienie do Boga, bo bez Niego nie można zrozumieć sensu ludzkiego życia.

 ak/ RV







All the contents on this site are copyrighted ©.