Kardynał Stanisław Dziwisz objął swój kościół tytularny w Rzymie. Centralnym punktem
ceremonii była wieczorna Eucharystia, sprawowana w przyznanej mu przez Benedykta XVI
świątyni Santa Maria del Popolo. Kościół ten wzniesiono jako wotum za odzyskanie Grobu
Świętego pod koniec pierwszej krucjaty. Ostateczną barokową formę zawdzięcza Giovanniemu
Berniniemu. Wśród licznych dzieł sztuki znajdują się tu dwa obrazy Caravaggia: "Nawrócenie
świętego Pawła" i "Ukrzyżowanie świętego Piotra".
„Przez 27 lat pobytu w Rzymie
uczyłem się poznawać i kochać Kościół w miejscu, gdzie bije jego serce”. W homilii
metropolita krakowski wskazał, że jest on tajemnicą jedności i pojednania. O tej jedności
mówią związki między Rzymem i Polską, a zwłaszcza Krakowem. Kościół to również tajemnica
tradycji. O tradycji wiary chrześcijańskiej przypominają dzieła sztuki. W kościele
Santa Maria del Popolo pozostawili je tacy artyści, jak Bernini, Pinturicchio, Raffael,
Bramante, Caravaggio. Wychowani na nauczaniu Jana Pawła II i obecnie Benedykta XVI
zdajemy sobie sprawę, że Kościół jest wspólnotą ludzi zakorzenionych w przeszłości
i równocześnie otwartych na przyszłość.
Nawiązując do wezwania swego tytułu
kardynalskiego: Santa Maria del Popolo, kard. Dziwisz przypomniał tajemnicę Kościoła
jako Matki i jako ludu. Jest on poświęcony Maryi, która jest Matką dla ludu – po włosku
„popolo”. Tym ludem jest wspólnota wierzących. Wreszcie Kościół jest tajemnicą oczekiwania
na Chrystusa, który przyjdzie do nas nie tylko na końcu czasów, ale który przychodzi
do nas także dzisiaj. Karol Wojtyła – przypomniał kard. Dziwisz – miał wielki dar
dostrzegania w każdym człowieku obrazu Chrystusa.
„Obejmuję tę świątynię
z wdzięcznością Benedyktowi XVI, który mi przydzielił wyjątkowy kościół w sercu Rzymu”
– powiedział w Radiu Watykańskim kard. Dziwisz. Przyznał, że silne więzy z miastem
zrodziły się podczas jego służby Janowi Pawłowi II. „Przyjechałem
do Rzymu pierwszy raz z kard. Karolem Wojtyłą W 1968 r., czyli 38 lat temu. To było
moje pierwsze spotkanie z Wiecznym Miastem o którym marzyłem, a nie spodziewałem się,
że tyle lat pozostanę w tym mieście” – wspominał kard. Dziwisz. Objęcie swego tytularnego
kościoła w Rzymie metropolita krakowski uznał za początek nowych więzi z miastem,
bardzo mu drogim. „Zostawiłem tu serce moje przy Ojcu Świętym, a teraz obejmując ten
kościół ponawiam moją wierność Benedyktowi XVI, czuję się jeszcze bardziej związany
z diecezją rzymską, z diecezją papieską i z kard. Camillo Ruinim” – powiedział kard.
Dziwisz. jp/ak/RV