“Karol Wojtyła – papież na żywo. Wyzwania i fascynacje w relacjach między Janem Pawłem
II a telewizją” – to tytuł publikacji zbierającej w jedną całość wystąpienia wygłoszone
podczas kwietniowego kongresu na temat związków Papieża z telewizją. Odbył się on
na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim i był wspólną inicjatywą Włoskiej Telewizji
Rai i Telewizji Polskiej. Książkę zaprezentował abp John Foley, przewodniczący Papieskiej
Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. W konferencji w Radiu Watykańskim wzięli również
udział ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej, Hanna Suchocka i Paweł Morawski.
„Na
początku 2006 r. zorganizowaliśmy międzynarodową konferencję na temat relacji papieża
Jana Pawła II z telewizją i mediami w sensie ogólnym. Sześć miesięcy później mamy
drugi owoc, czyli książkę która prezentuje wszystkie wystąpienia wygłoszone na kongresie”
podkreśla reprezentujący telewizję RAI Polo Morawski. Mówiąc o ostatecznej wersji
książki wskazuje, że została ona uzupełniona o dodatkowe teksty, które jakby dopełniają
całość podejmowanego tematu.
Z kolei ambasador Hanna Suchocka podkreśliła,
że „najważniejsze jest to, iż próbuje się dokonać pewnej analizy jak przedstawiano
Ojca Świętego w różnych momentach jego pielgrzymowania”. Według niej kluczowymi momentami
były oczywiście wybór i moment śmierci. Trzeba jednak powiedzieć – zauważyła ambasador
Suchocka, że od początku do samego końca ten Papież był osobą medialną. Dlatego też
„po zakończeniu Jego pontyfikatu telewizja RAI doszła do wniosku, że właśnie ze tego
punktu widzenia warto spojrzeć na pontyfikat Jana Pawła II. Jak był prezentowany Ojciec
Święty i jak różne telewizje prezentowały różne działania Jana Pawła II”.
Liczącej
prawie 500 stron książce towarzyszy płyta DVD zawierająca materiały telewizyjne, które
zostały zaprezentowane na międzynarodowej konferencji poświęconej związkom Jana Pawła
II z telewizją. Uwieczniono między innymi sposób, w jaki w 1978 r. światowe telewizje
informowały o wyborze Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Z ich obszernym przekazem
kontrastuje suche podanie informacji w PRL.