2006-09-28 15:42:02

A. Leśniara SJ - o przyszłości Zambii - wywiad


RV: Jakie nadzieje Zambijczycy wiążą z tymi wyborami i dlaczego?

A. Leśniara SJ: W wolnej Zambii rządzi już trzeci prezydent od chwili uzyskania niepodległości w 1964 r. Rządy każdego z prezydentów charakteryzowały się pewnymi sukcesami, ale też skandalami i nagminnie wysoką korupcją. Bogactwa narodowe nadal są plądrowane, teraz już nie przez kolonialistów, ale polityków używających ich dla swoich prywatnych korzyści. Edukacja, służba zdrowa i rolnictwo borykają się z niezaspokojonymi potrzebami. Bieda, chorzy na AIDS są palącymi problemami, a rozwiązania nie są łatwe. Od lat kampanie wyborcze kandydatów koncentrowały się na zdobywaniu głosów przez puste obietnice i rozdawanie materiału citgenge, worka kukurydzy, koca, czy materaca do spania. Co zjeść, w co się ubrać i na czym spać? - to są rzeczy najbliższe i jedyne, jakie dotykają bezpośrednio wielu ludzi w wioskach, żyjących z tego co się urodzi w polu. Zambijczycy chcą, aby nowo wybrany rząd był sprawiedliwy dla każdego. Chcą, aby wybrani szukali i znaleźli rozwiązanie problemów gnębiących kraj. Mają nadzieję, że wybrany rząd rozprawi się z korupcją na każdym szczeblu rządowym. Chcieliby posyłać dzieci do dobrych szkól, otrzymywać opiekę medyczną w czystych, dobrze wyposażonych szpitalach, a na koniec dnia zasiąść przy dobrze zastawionym stole. Są to wiec takie same pragnienia, jakie mają ludzie w każdym miejscu kuli ziemskiej.

RV: Jakie jest stanowisko zambijskiego Kościoła?

A. Leśniara SJ: Abp Medardo Mazombwe w wywiadzie dla jednego z zambijskich dzienników powiedział, że ma nadzieję, iż znajdą się ludzie młodzi, odważni, a zarazem gotowi do osobistych wyrzeczeń, by utrzymać pokój i zaprowadzić w Zambii sprawiedliwość. Wyraził ogromne nadzieje, że przekładając dobro narodu nad swoje i zapominając o swoim bezpieczeństwie, będą gotowi wyrugować korupcję w rządzie i w codziennym życiu. Ma też nadzieję, że nowo wybrani politycy odpowiedzą na wyzwania w sektorze edukacji, służby zdrowia oraz rolnictwa. Że będą skutecznie walczyć z plagą AIDS, szerzącą się biedą i bezrobociem; że użyją bogactw narodowych oraz skorzystają z tego, iż Zambii darowano część długów, by doprowadzić do rozwoju rolnictwa i przemysłu. Czyli, innymi słowy, że zwycięży dobro Zambii nad pragnieniem napełniania swoich kieszeni oraz kies rodziny i przyjaciół.

W 2006 r. nasze wspólnotowe Radio Chicuni poświęciło wiele czasu, by poprzez różnorodne audycje zainteresować ludzi wyborami. Odbywały się liczne dyskusje z udziałem nauczycieli, lokalnych przywódców oraz prostych ludzi, które miały pokazać, jaki powinien być idealny kandydat na państwową posadę, że ma to być człowiek, który będzie służył, a nie łupił wspólnotę. Mam nadzieję - i cały czas się o to modlimy – że nowo wybrani będą ludźmi, którzy służą swojemu krajowi, a nie ludźmi, którym ma służyć cały kraj.

A. Leśniara SJ, Zambia







All the contents on this site are copyrighted ©.