46 koncertów, 173 dzieła; to dorobek tegorocznego 41. Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia
Cantans. Wczoraj zakończyła się pierwsza, wrocławska część tej jednej z największych
imprez muzycznych w Europie.
Do końca miesiąca, koncerty przenoszą się do
23 miast Dolnego Śląska i Opolszczyzny a nawet poza granice Polski - do czeskich Hejnic
i niemieckiego Goerlitz.
Dyrektor Generalny festiwalu Wratislavia Cantans Andrzej
Kosendiak podkreśla, że tegoroczny program powrócił do źródeł festiwalu: „od czasu
gdy w latach 60 Andrzej Markowski powoływał do życia festiwal, którego głównym nurtem
miało być wykonywanie muzyki oratoryjno-kantatowej a więc muzyki sakralnej. W tym
roku główny trzon stanowiły utwory wokalne, instrumentalne poświęcone muzyce sakralnej.
Bardzo mocno chcieliśmy tutaj pokazać ten nurt w muzyce. Arcydzieła takie jak Haydna
Stworzenie Świata, Msza c-moll Mozarta, wreszcie przepiękne dzieła Szymanowskiego
Stabat Mater i Litania do NMP, to te utwory, które niesłychanie żywo odwołują się
do tradycji, do założeń festiwalu”.
Inicjatorem i twórcą Festiwalu Wratislavia
Cantans w 1966 roku był ówczesny dyrektor Państwowej Filharmonii we Wrocławiu, Andrzej
Markowski. Każdego roku bierze w nim udział ponad 2000 wykonawców z całego świata.