2006-09-10 15:56:14

Kostaryka: człowiek wobec rynku


Osoba ludzka nie może być towarem rynkowym. Przypomniał o tym w San José bp Giampaolo Crepaldi. Sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” był gościem II Tygodnia Społecznego w Kostaryce. Bp Crepaldi wskazał jednocześnie, że kraje biedne mają prawo do rozwoju, a to wymaga walki z ubóstwem i nierównościami. Może temu służyć wymiana rynkowa, jednak pod warunkiem zachowania przez wszystkich tych samych zasad: przejrzystości, fachowości, zaufania i gospodarczej demokracji. Temu wszystkiemu powinna towarzyszyć realizacja określonych wartości ludzkich.

„Rynek istnieje zawsze w obrębie jakiejś kultury – stwierdził watykański gość. Nie istnieje rynek w stanie czystym, jako wyłącznie techniczne przedsięwzięcie: istotne dla dania rynkowi ‘duszy’ są więzi społecznej solidarności i zasady zachowania społecznego”. Bp Crepaldi dodał, że w rynkową grę wpisany jest konflikt interesów, który nie jest sam w sobie czymś złym, a wręcz jest warunkiem postępu. Konflikty jednak rozwiązywać należy na drodze negocjacji, na przykład między pracodawcami a związkami zawodowymi, a nie metodą ideologicznego eskalowania napięć aż po użycie przemocy. „Solidarność powinna stać ponad prawami indywidualnymi – stwierdził w stolicy Kostaryki sekretarz Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”. Prawa nie mogą być traktowane jako prywatne przywileje, ale jako uznanie dla talentów, które powinny być oddane na służbę dobra wspólnego rozumianej jako obowiązek”.

tc/ACI







All the contents on this site are copyrighted ©.