Zdaniem Światowej Rady Kościołów jedynie trwałe i sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu
izraelsko-palestyńskiego może doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie. 16 sierpnia
w Genewie odbyła się konferencja prasowa delegacji ekumenicznej, która od 10 do 15
sierpnia przebywała w Bejrucie, Jerozolimie i Ramallah. W jej skład wchodził również
katolicki arcybiskup Tours, Bernard Aubertin.
W Genewie poinformowano, że
członkowie delegacji spotkali się z przedstawicielami rządu libańskiego oraz władz
Autonomii Palestyńskiej. Rozmawiano także z reprezentantami wspólnot religijnych w
tym głównym rabinem aszkenazyjskim Izraela, Yoną Metzgerem. Kierujący delegacją pastor
Jean-Arnold de Clermont oświadczył, że jej członkowie odnieśli wrażenie, iż Izrael
od dawna planował zniszczenie południowego Libanu. Kraj, w którym pokojowo współżyją
chrześcijanie, muzułmanie i wyznawcy judaizmu był jego zdaniem solą w oku władz izraelskich.
Także obecnie, tuż po zaprzestaniu działań wojennych przedstawiciele różnych społeczności
Libanu deklarowali wolę kontynuowania pokojowego współistnienia. Podczas rozmów z
prezydentem władz palestyńskich Mahmoudem Abbasem oraz przywódcami religijnymi dostrzeżono
wolę i gotowość do podjęcia negocjacji. „W obliczu tego, co usłyszeliśmy – stwierdzili
członkowie ekumenicznej delegacji - powinniśmy dokonać modlitewnej refleksji nad wkładem,
jaki wspólnoty chrześcijańskie mogą w wnieść w sprawę pokoju na Bliskim Wschodzie”