Wywiad Benedykta XVI: dwa wymiary ludzkiej formacji
Jak Kościół odpowiada na wielkie wyzwania współczesnego świata? To kolejne pytanie
zadane Benedyktowi XVI przez niemieckich dziennikarzy. Według papieża odpowiedzią
jest edukacja, formacja osobowa, której nie można utożsamiać z moralizowaniem, o które
tak często oskarża się Kościół.
„Postęp może być prawdziwy jedynie wtedy, jeśli
służy ludzkiej osobie jeśli sam człowiek wzrasta i to nie tylko w sensie wzrostu możliwości
technicznych, ale także w zakresie zdolności moralnych. I myślę, że prawdziwym problemem
w naszej sytuacji historycznej jest brak równowagi między nieprawdopodobnie szybkim
wzrostem naszych możliwości technicznych, a zdolnościami moralnymi, które nie wzrosły
w sposób proporcjonalny. Dlatego formacja osobowa jest prawdziwą receptą, powiedziałbym
kluczem do wszystkiego. I to także jest naszą drogą. Ta formacja posiada mówiąc pokrótce
dwa wymiary. Przede wszystkim oczywiście musimy się nauczyć, uzyskać wiedzę, zdolność,
know how, jak się to mówi. W tym kierunku Europa, a w ostatnich dziesięcioleciach
także Ameryka uczyniły bardzo wiele i to jest sprawa bardzo ważna. Ale jeśli szerzy
się tylko know how, jeśli się naucza tylko jak budować i używać maszyn, albo jak korzystać
ze środków antykoncepcyjnych, wtedy nie można się dziwić, że w końcu mamy do czynienia
z wojnami czy z epidemią AIDS. Albowiem potrzebujemy dwóch wymiarów: konieczne jest
- jeśli tak mogę powiedzieć - jednoczesne formowanie serca, przy pomocy którego człowiek
zyskuje punkty odniesienia i uczy się właściwego korzystania z techniki. I właśnie
to staramy się robić”.