Eucharystią w Katedrze Polowej WP, w intencji żołnierzy, pod przewodnictwem bp. Tadeusza
Płoskiego rozpoczęły się obchody Święta Wojska Polskiego. W kazaniu biskup przypomniał,
że Uroczystość Wniebowzięcia NMP jest najstarszym świętem maryjnym. Już w V w. obchodzono
Zaśnięcie Najświętszej Maryi Panny w Palestynie i w Syrii. Wystawiono tysiące świątyń
pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej. W ciągu wieków powstało 8 zakonów pod tym
wezwaniem. Podkreślił on, że dzień ten w Polsce ma także patriotyczne odniesienie.
Przypomniał, że w roku 1920 wojska bolszewickie zalewały ziemie polskie. 15 sierpnia
armia czerwona stanęła u wrót Warszawy. Zagrożona została niepodległość Polski.
„Żołnierz
polski wraz z całym narodem przygotowywał się do ostatecznej walki. Obrona Ojczyzny
była także obroną wiary” – podkreślił z naciskiem kaznodzieja. Wyjaśnił, że znano
bolszewicką bezbożność - „w barbarzyński sposób niszczyli oni świątynie, mordowali
duchownych, religię skazali na zagładę”. Bp Płoski przypomniał, że to właśnie 15 sierpnia
w Uroczystość Matki Bożej Zielnej nastąpił zasadniczy zwrot w wojnie polsko-sowieckiej,
to „wiara i wysiłek polskiego żołnierza zmusiły bolszewików do odwrotu, który właśnie
15 sierpnia przerodził się w paniczną ucieczkę”.
Podkreślił on, że wtedy zrodziło
się przekonanie, że zwycięstwo przyszło za wstawiennictwem Matki Bożej. „Była to jedna
z najważniejszych bitew w polskiej historii - bitwa, w której starły się nie tylko
wojska dwóch państw, ale też dwie, krańcowo różne ideologie, dwa sposoby pojmowania
rzeczywistości - bolszewickie zniewolenie i polskie umiłowanie dopiero, co odzyskanej
wolności”.
W kazaniu bp Płoski przypomniał także postać ks. Ignacego Skorupki.
„Co musiał przeżywać tej nocy z 14 na 15 sierpnia ksiądz Skorupka?” – pytał kaznodzieja
- Tak przecież kochał warszawską młodzież. Teraz prowadził ją na śmierć! Wielu z nich
po raz pierwszy miało w ręku karabin. Na czele batalionu stał por. Słowikowski. Z
ochotnikami ruszył w tyralierze ks. kapelan Skorupka w komży, fioletowej stule, z
krzyżem w ręku. A widząc zamieszanie wśród młodzieży, bo stracili orientację i nie
wiedzieli nawet, do kogo strzelać, zerwał się ksiądz kapelan i jakby wyrósł ponad
wszystkich, a jego głos przygłuszył chaos bitwy. Za Boga i Ojczyznę! – krzyknął”.
W Eucharystii uczestniczyli m. in. szef Kancelarii Prezydenta RP min. Aleksander
Szczygło, marszałek Sejmu RP Marek Jurek z małżonką, wicepremier minister Spraw Wewnętrznych
i Administracji Ludwik Dorn z małżonką, minister Obrony Narodowej Radosław Sikorski
wraz ze swymi wszystkimi zastępcami, gen. Franciszek Gągor, Szef Sztabu Generalnego
WP oraz gen. David Mc Kiertnan, dowódca Wojsk Amerykańskich w Europie, generalicja,
przedstawiciele attachatów wojskowych oraz liczne poczty sztandarowe.