Nie jest misją Kościoła wypowiadanie się w kwestii Traktatu o Wolnym Handlu między
Stanami Zjednoczonymi a krajami Ameryki Środkowej. Takie stanowisko zajął episkopat
Kostaryki. W kraju tym trwa ożywiona dyskusja na temat negocjacji z USA o przystąpieniu
do traktatu CAFTA, przy czym w związku z istniejącymi kontrowersjami często sięga
się po opinię Kościoła w tej sprawie. Kostarykańscy biskupi analizowali ostatnio argumenty
za i przeciw, nie negując samej inicjatywy, ale i przypominając, że nie jest ona magicznym
rozwiązaniem wszelkich istniejących problemów. Skierowali też list w tej sprawie do
watykańskiego Sekretariatu Stanu.
Jak poinformował kierujący Konferencją Episkopatu
Kostaryki bp José Francisco Ulloa Rojas, w odpowiedzi kard. Angelo Sodano przekazał
biskupom serię uwag dotyczących sposobu postępowania Kościoła w podobnych kwestiach.
Watykański sekretarz stanu przypomniał, że zadaniem lokalnego Kościoła jest przekazywanie
wiernym kryteriów rozeznania sytuacji oraz promowanie dialogu i zgody w społeczeństwie.
W obecnej sytuacji wydaje się, że najważniejszym zadaniem byłoby utrzymanie pokoju
społecznego w Kostaryce, a to wymaga, by Kościół nie opowiadał się po żadnej ze stron
w dyskusji nad przystąpieniem do traktatu. Należy jedynie starać się doprowadzić do
porozumienia odmiennych stanowisk – dodał bp Ulloa. Kostarykański Kościół nie zamierza
też wypowiadać się w sprawie ewentualnego rozpisania referendum nad przystąpieniem
do traktatu CAFTA.