ŚRK: ekumeniczny apel o przerwanie ognia w Libanie
Wezwanie do natychmiastowego zawieszenia broni w konflikcie izraelsko-libańskim i
do umożliwienia pomocy humanitarnej ponowił sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów.
Pastor Samuel Kobia przypomina, że już 21 lipca skierował apel w tej sprawie do krajów
członkowskich Rady Bezpieczeństwa. Domagał się obok wstrzymania ognia również zapewnienia
ochrony ludności cywilnej, do której ma ona prawo potwierdzone międzynarodowymi konwencjami.
Żądał zastosowania się przez wszystkie strony do rezolucji Rady Bezpieczeństwa w sprawie
pokoju w Libanie, Izraelu i na terytoriach okupowanych – włącznie z zakończeniem ich
trwającej już 39 lat bezprawnej okupacji.
Niestety, mimo licznych takich apeli
zwierzchników religijnych tragedia na Bliskim Wschodzie trwa nadal – zauważa sekretarz
generalny Rady Kościołów. Przypomina, że w ciągu 3 tygodni ponad 600 osób straciło
życie, a więcej niż milion musiało opuścić swe domy. Pomoc nie może dotrzeć do potrzebujących.
Jednak, jak się wydaje, na przywódcach takich państw, jak Izrael, USA i Wielka Brytania
nie robi to żadnego wrażenia, a Rada Bezpieczeństwa znowu okazała się bezsilna wobec
polityki mocarstw – stwierdza pastor Kobia. Wzywa on władze izraelskie, by zagwarantowały
organizacjom humanitarnym dostęp do potrzebujących pomocy. Światowa Rada Kościołów
chciała wysłać do Libanu misję duszpasterską, ale na razie dotarcie tam nie jest możliwe.
Sekretarz generalny ekumenicznej organizacji pisze: „Ślepa wiara w rozwiązywanie militarną
przemocą sporów i nieporozumień jest całkowicie bezpodstawna, bezprawna i niemoralna.
To nie tą drogą ludzie w XXI wieku mają osiągnąć pokój”. Pastor Kobia zapewnia o modlitwie
Kościołów zarówno za bombardowaną muzułmańską i chrześcijańską ludność Libanu, jak
i za mieszkańców Izraela, których nadal dosięgają rakiety.