Na Haiti porwano dwóch franciszkanów. Do zdarzenia doszło 20 lipca rano w Port Au
Prince, w pobliżu ich klasztoru. Jak poinformowała kuria generalna zakonu celem uprowadzenia
jest wymuszenie okupu, gdyż porywacze już go zażądali. Przełożony generalny franciszkanów,
ojciec José Rodriguez Carballo OFM, zaapelował o „uszanowanie życia” oraz uwolnienie
ojca Cesara Humberto Floresa i towarzyszącego mu młodego kandydata do zakonu. „Franciszkanie
na Haiti zawsze byli blisko ludu, troszcząc się zwłaszcza o ubogich. Potwierdzamy
wolę pozostania na tej ziemi aby głosić Chrystusa i służyć Haitańczykom” – oświadczył
generał zakonu.
Franciszkanie przybyli na Hispaniolę w 1493 roku. Obecnie
w misji haitańskiej, powierzonej prowincji Ameryki Środkowej, pracuje sześciu zakonników.