Środkowoamerykańska umowa o wolnym handlu CAFTA ze Stanami Zjednoczonymi powinna zawierać
zapisy, które zapewnią najsłabszym warstwom społeczeństwa wyrównanie ewentualnych
negatywnych skutków traktatu – stwierdzili biskupi Kostaryki. Wystosowali oni list
do watykańskiego sekretariatu stanu, pragnąc poinformować Stolicę Apostolską o aktualnych
wyzwaniach społecznych w swej ojczyźnie. Zawiera on ocenę etyczną zjawiska.
Za
przyjęciem traktatu opowiada się prezydent Oscar Arias oraz przedsiębiorcy, zaś przeciw
– związki zawodowe. Episkopat podkreśla, że wysłuchał argumentów obydwu stron. Biskupi
uważają, że jeśli parlament przyjmie tę umowę, trzeba będzie podjąć działania uzupełniające,
jeśli zaś ją odrzuci – niezbędne będzie poszukanie rozwiązań alternatywnych.
Zdaniem
kostarykańskiego episkopatu traktat CAFTA nie jest rozwiązaniem magicznym, a jedynie
narzędziem, które ma pomóc rozwiązać najgłębsze problemy ubóstwa oraz wyłączenia społecznego
i gospodarczego. Biskupi są przekonani, że globalizacja gospodarcza powinna posiadać
ludzkie oblicze i prowadzić do globalizacji solidarności. Hierarchowie pragną instytucjonalnego
przeobrażenia swej ojczyzny, które doprowadziłoby do wyeliminowania ubóstwa i nierówności
społecznych, zrównoważonego rozwoju oraz godnego życia wszystkich obywateli.