“Radio katolickie dzisiaj: między przedsiębiorstwem a ewangelizacją” – to temat krajowego
Dnia Radia w Boliwii. Obchodzony był on 12 lipca w diecezji Oruro. Komisja Episkopatu
Boliwii do spraw środków społecznego przekazu upamiętniła w ten sposób 40-lecie swej
działalności. Chodzi o pogłębioną refleksję nad wyzwaniami, którym katolickie rozgłośnie
muszą stawić czoła, zarówno pod względem finansowania, jak i realizacji celów duszpasterskich.
Szczególny akcent położony został na znaczenie katolickich rozgłośni na obszarach
nierozwiniętych.
Jak mówi przewodniczący medialnej komisji episkopatu Boliwii,
bp Krzysztof Białasik, w kraju jest przeszło 50 rozgłośni katolickich. „Radio jest
jedynym środkiem przekazu, poprzez który można dotrzeć do wszystkich domów, z tego
względu, że nie ma jeszcze dobrze rozwiniętej komunikacji drogowej ani telefonicznej
– powiedział Radiu Watykańskiemu misjonarz. Rodziny, które mieszkają na wioskach,
w buszu czy w warunkach bardzo trudnych, o sytuacji społeczno-politycznej czy nawet
o Panu Bogu mogą się dowiedzieć jedynie przez radio. Właściwie każda diecezja ma swoją
stację albo telewizyjną, albo radiową. Najsilniejszą katolicką rozgłośnią w Boliwii
jest Radio Maryja, ale są i inne radia prowadzone przez księży oblatów, salezjanów,
jezuitów. Istnieje też sieć katolickich stacji radiowych. Służy to prowadzeniu wspólnej
pracy ewangelizacyjnej oraz informacyjnej w kraju”.