„Stolica Apostolska nie otrzymała jak dotąd dokładniejszych wiadomości na temat celu
podróży do Stanów Zjednoczonych arcybiskupa Emmanuela Milingo. Jeśli jednak przypisywane
mu deklaracje na temat celibatu kapłańskiego okazałyby się prawdziwe, nie pozostałoby
nic innego, jak wyrazić ubolewanie”. Takie oświadczenie opublikowało watykańskie Biuro
Prasowe w związku z prasowymi informacjami na temat wczorajszej konferencji prasowej
z udziałem kontrowersyjnego hierarchy.
Były arcybiskup Lusaki zniknął przed
miesiącem z podrzymskiego Zagarolo, gdzie mieszkał po pamiętnym skandalu sprzed 5
lat. Sprawa stała się przedmiotem dziennikarskich dociekań, a nawet poszukiwań ze
strony zambijskich służb dyplomatycznych. 12 lipca abp Milingo miał pojawić się niespodziewanie
w USA i na spotkaniu z dziennikarzami w Waszyngtonie oświadczyć, że pojednał się z
Marią Sung, Koreanką, którą poślubił w 2001 r. w sekcie Moona. Podobno zadeklarował
się też jako orędownik księży, którzy złamali kapłański celibat.