Rozmowa i więcej czasu spędzanego wspólnie mogą przyczynić się do polepszenia sytuacji
współczesnej rodziny. Wskazali na to przedstawiciele nowych ruchów i wspólnot kościelnych
biorący udział w Kongresie Teologiczno-Pastoralnym w Walencji.
Kiko Argüello,
założyciel Drogi Neokatechumenalnej, podkreślił w swoim wystąpieniu, że “Kościół musi
liczyć na ‘dojrzałych’ chrześcijan, tzn. przygotowanych do życia w tym nowym społeczeństwie,
które kieruje się w stronę apostazji”. Zwrócił uwagę na znaczenie celebracji domowych,
jakie mają miejsce w każdą niedzielę w rodzinach należących do Drogi Neokatechumenalnej.
Takie celebracje mogłyby pomóc wszystkim rodzinom katolickim w przekazie wiary dzieciom.
Zdaniem
Andrea Riccardiego, założyciela Wspólnoty św. Idziego, “samotność jest największym
problemem dla człowieka w aktualnym społeczeństwie”. „Władze publiczne nakładają wielkie
ciężary na rodziny, ale pomoc jest niewielka”, powiedział Riccardi.
Na znaczenie
dialogu w rodzinie zwrócił uwagę Salvatore Martínez z Odnowy w Duchu Św. Natomiast
Graziella de Luca z Ruchu Focolari podkreśliła znaczenie przekazu wiary dzieciom choćby
te oddaliły się od Kościoła.