Niedziela w miarę możliwości powinna pozostać dniem wolnym od pracy – uważają biskupi
Belgii. Zabrali oni głos przy okazji toczącej się w tym kraju debaty społecznej na
temat wzrostu liczby sklepów otwartych w niedziele.
Dla wszystkich słowo «niedziela»
kojarzy się z odpoczynkiem i odprężeniem, oraz pozwala na poświęcenie czasu rodzinie
i przyjaciołom. W społeczeństwie, już dostatecznie naznaczonym indywidualizmem, wspólne
ograniczenie czasu pracy jest konieczne, aby zapewnić choć minimalne kontakty z rodziną,
korzystanie z dóbr kultury i rozrywki. Opinia ta podkreśla tylko respekt, jakim bpi
otaczają ludzi, którzy muszą pracować w niedziele dla dobra i w służbie społeczeństwa.
Poddanie tak rozumianej niedzieli presji handlowej wywołuje szkody w życiu społecznym.
Dla chrześcijan niedziela jest również dniem świętym. Nazywa się ją „dniem Pańskim”,
w którym zanosi się modlitwy do Boga, zarówno wspólne i osobiste. W tym dniu, wierni
katolicy gromadzą się na słuchaniu Słowa Bożego i na łamaniu chleba podczas mszy świętych.
Dlatego biskupi Belgii nie życzą sobie, by niedziela została pozbawiona dotychczasowego
znaczenia, stając się dniem, jak każdy inny.