Izba Reprezentantów USA skrytykowała Chiny za nasilanie prześladowań religijnych.
Kongres przyjął 12 czerwca trzy rezolucje. Upamiętniono 17. rocznicę masakry na placu
Tiananmen, potępiono nasilenie prześladować religijnych oraz „państwowe” wyświęcanie
biskupów bez papieskiej aprobaty. „Przyjęcie trzech rezolucji w jednym dniu jest wydarzeniem
bez precedensu, jednak w pełni właściwym. Motywowane ono jest dążeniem do wolności
wszystkich więźniów sumienia, wierzących, demokratów i obrońców praw człowieka, którzy
kiedyś w Chinach zwyciężą, choć teraz poważnie cierpią” – oświadczył wnioskodawca
rezolucji, republikański kongresman Chris Smith.
Chińskie Ministerstwo Spraw
Zagranicznych uznało amerykańską krytykę za pozbawioną podstaw. Zdaniem rzeczniczki
pekińskiego MSZ, Jiang Yu, rezolucje Kongresu USA stanowią ingerencję w sprawy wewnętrzne
Chin. Kraj ten – jak oświadczyła - "zgodnie z prawem chroni wolności praktyk religijnych".