Kolejnym etapem papieskiej podróży śladami Jana Pawła II było sanktuarium Bożego Miłosierdzia
w Krakowie Łagiewnikach. Benedykt XVI nawiedził najpierw kaplicę, gdzie przechowywany
jest obraz Jezusa Miłosiernego namalowany według wskazówek św. Siostry Faustyny. Po
krótkiej modlitwie i błogosławieństwie udzielonym siostrom Matki Bożej Miłosierdzia
papież udał się do sanktuarium, gdzie wewnątrz oczekiwało go 800 chorych, a przed
świątynią spora rzesza wiernych. W przemówieniu powitalnym kard. Satnisław Dziwisz
podkreślił niezwykłość tego sanktuarium, gdzie wierni doświadczają miłosierdzia i
przebaczenia. Najbardziej wymownym znakiem potrzeby miłosierdzia jest dla człowieka
choroba.
Spotykając się z chorymi i ich opiekunami w łagiewnickim sanktuarium,
Benedykt XVI zwrócił uwagę na głęboki związek ich cierpienia z Bożym Miłosierdziem.
„W tej okoliczności stajemy przed dwiema tajemnicami: tajemnicą ludzkiego cierpienia
i tajemnicą Bożego miłosierdzia. Na pierwszy rzut oka te dwie tajemnice wydają się
sobie przeciwstawiać. Kiedy jednak staramy się je zgłębić w świetle wiary, widzimy,
że istnieje pomiędzy nimi harmonia, dzięki tajemnicy krzyża Chrystusa” - powiedział
ojciec święty.
Papież przypomniał słowa Jana Pawła II, że krzyż „stanowi najgłębsze
pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem”. Wskazał, że chorzy, naznaczeni cierpieniem
ciała i ducha, najbardziej jednoczą się z krzyżem Chrystusa. Równocześnie są najbardziej
wymownymi świadkami miłosierdzia Bożego. Mówiąc w zaciszu serca: „Jezu, ufam Tobie”,
uczą oni, że nie ma głębszej wiary, żywszej nadziei ani gorętszej miłości od tej,
jaką żywi człowiek, który w nieszczęściu zawierza siebie dłoniom Boga. A ręce ludzi,
którzy im pomagają w imię miłosierdzia, mają być przedłużeniem tych Bożych dłoni.
„Bardzo chciałbym przytulić każdego i każdą z was. Choć w praktyce nie jest to możliwe,
w duchu przytulam was do serca, i udzielam wam mojego Apostolskiego Błogosławieństwa,
w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” - mówił Benedykt XVI.
Po błogosławieństwie
udzielonym chorym ojciec święty powrócił do pałacu arcybiskupiego na obiad i odpoczynek.
Po drodze, na stacji Kraków Łagiewniki, został poświęcony tak zwany „pociąg papieski”
– nowoczesny skład PKP Przewozy Regionalne, który od przyszłego miesiąca ma kursować
na turystycznej trasie Kraków-Wadowice-Kalwaria Zebrzydowska-Łagiewniki.
Pielgrzymka
śladami Jana Pawła II to także popołudniowe odwiedziny wawelskiej katedry: modlitwa
przy konfesji św. Stanisława i przy słynącym łaskami krzyżu. Bezpośrednio z Wawelu
papież uda się na krakowskie Błonia, gdzie już czekają na niego rzesze młodzieży.