Papieskie słowa do chorych w sanktuarium Bożego Miłosierdzia:
Umiłowani Bracia
i Siostry!
Cieszę się, że mogę się z wami spotkać przy okazji mojej wizyty
w tym sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Z serca pozdrawiam was wszystkich: chorych,
opiekunów, kapłanów, którzy w tym sanktuarium prowadzą pracę duszpasterską, siostry
Matki Bożej Miłosierdzia, członków „Faustinum” i wszystkich tu obecnych.
W
tej okoliczności stajemy przed dwiema tajemnicami: tajemnicą ludzkiego cierpienia
i tajemnicą Bożego miłosierdzia. Na pierwszy rzut oka te dwie tajemnice wydają się
sobie przeciwstawiać. Kiedy jednak staramy się je zgłębić w świetle wiary, widzimy,
że istnieje pomiędzy nimi harmonia, dzięki tajemnicy krzyża Chrystusa. Jak powiedział
Jan Paweł II, krzyż „stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem […].
Krzyż stanowi jakby dotknięcie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej
egzystencji człowieka” 17.08.2002). Wy, drodzy chorzy, naznaczeni cierpieniem ciała
i ducha, jesteście najbardziej zjednoczeni z krzyżem Chrystusa, a równocześnie jesteście
najbardziej wymownymi świadkami miłosierdzia Bożego. Dzięki wam, przez wasze cierpienie
On z miłością pochyla się nad ludzkością. To wy, mówiąc w zaciszu serca: „Jezu, ufam
Tobie”, uczycie nas, że nie ma innej głębszej wiary, innej, żywszej nadziei, innej
gorętszej miłości od tej, jaką żywi człowiek, który w nieszczęściu zawierza siebie
pewnym dłoniom Boga. A ręce ludzi, którzy wam pomagają w imię miłosierdzia, niech
będą przedłużeniem tych Bożych dłoni.
Bardzo chciałbym przytulić każdego i
każdą z was. Choć w praktyce nie jest to możliwe, w duchu przytulam was do serca,
i udzielam wam mojego Apostolskiego Błogosławieństwa, w imię Ojca i Syna, i Ducha
Świętego.