2006-04-24 16:51:17

Rosja: różne definicje prozelityzmu


Nawet pojedynczy akt prozelityzmu niszczy wzajemne zaufanie a współdziałanie Patriarchatu Moskiewskiego z Watykanem będzie miało ważne skutki dla przyszłości Europy – stwierdził metropolita Kirył Gundiajew. Przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Patriarchatu Moskiewskiego po raz kolejny oskarżył Kościół katolicki o uprawianie prozelityzmu.

Nie dopuszczalne według metropolity Kiryła są nawet pojedyncze przypadki prozelityzmu na terenie kanonicznym rosyjskiego prawosławia. „My działalności prozelickiej na terenie Włoch nie uprawiamy i dobrze byłoby, żeby katolicy nie robili tego na naszym terytorium kanonicznym” - powiedział metropolita Kirył. Wyraził przekonanie, że przy nowym papieżu takie fakty nie zaistnieją, ponieważ w ostatnim roku nastąpiła wyraźna poprawa wzajemnych stosunków a od charakteru współpracy prawosławno-katolickiej zależeć będzie miejsce wartości chrześcijańskich w Europie.

Jeden i drugi Kościół niepokoi fakt wypierania wartości religijnych z życia współczesnego społeczeństwa. „Naszej współpracy oczekują miliony wiernych i poszukujących Boga ludzi” - stwierdził Kirył Gundiajew. Metropolita podkreślił, że obydwa Kościoły poszukują rozwiązań istniejących problemów. Przykładem tych poszukiwań będzie majowa konferencja w Wiedniu pod hasłem „Chrześcijańskie wartości w Europie”. Konferencje wspólnie organizują: Papieska Rada ds. Kultury oraz Wydział Zewnętrznych Kontaktów Patriarchatu Moskiewskiego.

Bardzo optymistyczna wypowiedź metropolity Kiryła cieszy, ale rodzi się pytanie, czy wszyscy parafianie prawosławnych parafii we Włoszech są pochodzenia rosyjskiego i czy nie ma tam rdzennych Włochów? Pytanie związane jest z kryterium prozelityzmu katolickiego postawionym przez hierarchię prawosławną w Rosji. Tutaj każdy chrzest „rdzennego’’ Rosjanina w Kościele katolickim, nawet jeśli byłby przedtem ateistą, uważany jest z akt prozelityzmu.

W. Raiter, Moskwa







All the contents on this site are copyrighted ©.