Ponad 200 katechumenów przyjęło chrzest podczas Wigilii Paschalnej w centrum Pekinu.
W niektórych świątyniach część liturgii odprawiano po łacinie, co miało podkreślać
uroczysty charakter wielkanocnych celebracji. W kościele Zbawiciela, ochrzczono, podobnie
jak każdej Wielkanocy, 90 osób. Parafia ta zapewnia dwuletnie przygotowanie dla katechumenów.
Drzwi świątyni zawsze są otwarte na znak chęci przyjęcia każdego. Zapewne dlatego
jest tam najwięcej wiernych w całej diecezji pekińskiej – powiedział agencji Ucan
ks. Xiao Enxiao. Rocznie chrzest przyjmuje tam około 300 osób.
Natomiast w
pekińskim kościele św. Michała ochrzczono na Wielkanoc 30 osób. Proboszcz parafii,
ks. Liu Baowei, poinformował, że mniej więcej tyle samo wiernych przyjmuje chrzest
na Boże Narodzenie i w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 15 sierpnia.
Te trzy święta są w Pekinie tradycyjnymi datami przyjmowania do Kościoła nowych członków.
Zdecydowanie mniej radosne wiadomości dotarły natomiast z prowincji Hebei,
największego skupiska katolików Kościoła katakumbowego w Chinach. Jak donosi agencja
AsiaNews zdecydowana większość wiernych tamtejszej diecezji Baoding z braku księży
spędziła Wigilię Paschalną w domach. W ukryciu modlili się czytając ewangelię bądź
teksty liturgiczne. Tamtejszy ordynariusz, 72-letni biskup Su Zhimin został aresztowany
10 lat temu. Jego biskupa pomocniczego, An Shuxina, aresztowano rok później. Do dziś
nie wiadomo gdzie są przetrzymywani. Podobny los spotkał wielu księży tej diecezji.
Aby móc uczestniczyć w wielkanocnej mszy niektórzy wierni przejechali ponad 300 kilometrów
do miejsca, gdzie liturgie były sprawowane.