Prezentacja Gdy przemierzamy „Drogę Krzyża”, porażają nas dwie oczywistości:
oczywistość niszczącej siły grzechu i oczywistość uzdrawiającej mocy
Bożej Miłości. Niszcząca siła grzechu: Biblia nieustannie powtarza, że zło jest
złem ponieważ szkodzi; grzech bowiem jest samokarzący ponieważ już sam w sobie
zawiera sankcję. Oto kilka oczywistych fragmentów z Jeremiasza: „Poszli za nicością
i stali się sami nicością” (Jr 2,5); „Twoja niegodziwość cię karze, a twoje
niewierności cię osądzają. Wiedz zatem i przekonaj się, jak przewrotne i pełne goryczy
jest to, że opuściłaś Pana, Boga swego, a nie odczuwałaś lęku przede Mną” (Jr
2,19); „Wasze grzechy to zniweczyły, a wasze występki pozbawiły was dobrobytu”
(Jr 5,25). Nie inaczej powiada Izajasz: „Dlatego tak mówi Święty Izraela:
‘Ponieważ odrzuciliście tę przestrogę, a położyliście ufność w krzywdzie i zdradzie
i na nich się oparli, dlatego występek ten stanie się dla was jakby szczeliną zwiastujących
upadek, sprawiającą wygięcie na wysokim murze, którego zawalenie się następuje nagle
w jednej chwili. Zawalenie to jest jak stłuczenie dzbana garncarza, rozbitego tak
bezwzględnie, że w jego szczątkach nie da się znaleźć skorupy do zgarnięcia węgli
z ogniska, do zaczerpnięcia wody ze zbiornika’” (Iz 30, 12-14). A wyrażając
najbardziej podstawowe uczucia ludu Bożego prorok wykrzykuje: „My wszyscy byliśmy
skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy
zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher” (Iz 64,5). Jednak
równocześnie prorocy piętnują zatwardziałość serca, która powoduje straszliwą ślepotę
nie pozwalając dostrzec ciężaru grzechu. Posłuchajmy Jeremiasza: „Od najmniejszego
do największego wszystkich ogarnęła żądza zysku: od proroka do kapłana - wszyscy popełniają
oszustwa. Usiłują zaradzić katastrofie mojego narodu, mówiąc beztrosko: "Pokój, pokój",
a tymczasem nie ma pokoju. Okryci są hańbą, ponieważ postępowali obrzydliwie. Co więcej,
zupełnie się nie wstydzą.” (Jr 6, 13-15). Jezus wchodząc w tę zniszczoną grzechem
historię poddał się ciężarowi i przemocy naszych win: dlatego też patrząc na Jezusa
widać wyraźnie, jak niszczący jest grzech i jak chora jest rodzina ludzka, to znaczy
my! Ty i ja! A jednak – i to jest ta druga oczywistość – Jezus odpowiedział na
naszą pychę pokorą; odpowiedział na naszą przemoc cichością; odpowiedział na naszą
nienawiść przebaczającą Miłością: Krzyż to wydarzenie, przez które Boża Miłość wkracza
w nasze dzieje, przybliża się do każdego z nas i staje się doświadczeniem, które uzdrawia
i zbawia. Nie może umknąć nam pewien fakt: od początku swojej misji Jezus mówi
o „Jego godzinie” (J 2,4), o godzinie, „dla której przyszedł” (J 12,27),
o godzinie, którą z radością wita wykrzykując na początku swej męki: „nadeszła
godzina” (J 17,1). Kościół zazdrośnie strzeże pamięci o tym fakcie i w wyznaniu
wiary, po stwierdzeniu, że ”Syn Boży przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się
człowiekiem” natychmiast głosi: „ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem
Piłatem został umęczony i pogrzebany”. Ukrzyżowany za nas! Jezus umierając
zanurzył się w dramatyczne doświadczenie śmierci, tak jak je zbudowały nasze grzechy;
ale umierając Jezus wypełnił umieranie miłością. A tym samym wypełnił je obecnością
Boga: wraz ze śmiercią Chrystusa śmierć została pokonana, ponieważ Chrystus wypełnił
śmierć siłą dokładnie przeciwną grzechowi, który ją zrodził: Jezus wypełnił ją Miłością! My,
przez wiarę i chrzest zostaliśmy włączeni w śmierć Chrystusa, to znaczy w tajemnicę
Miłości, dzięki której Chrystus przeżył i zwyciężył własną śmierć... i tak rozpoczyna
się nasza droga powrotu do Boga, powrotu który dopełni się w chwili naszej śmierci
przeżywanej w Chrystusie i z Chrystusem, to znaczy w Miłości! Przemierzając „Drogę
Krzyża” pozwól się prowadzić Maryi: proś ją o okruch jej własnej pokory i łagodności
tak, aby Miłość Chrystusa Ukrzyżowanego weszła do twego wnętrza i odbudowała twoje
serce według Serca Bożego. Dobrej drogi!
+ Angelo Comastri
Modlitwa
wstępna
W imię Ojca i Syna i Ducha świętego. Amen
Panie Jezu,
Twoja Męka jest historią całej ludzkości: to historia, gdzie dobrzy zostają
upokorzeni, cisi niszczeni, uczciwi deptani, a ludzie czystego serca zostają
wyszydzeni.
Kto będzie zwycięzcą? Do kogo będzie należeć ostatnie słowo?
Panie
Jezu, wierzymy, że Ty jesteś ostatnim słowem: w Tobie dobrzy już zwyciężyli, w
Tobie cisi już zatriumfowali, w Tobie uczciwi otrzymują nagrodę, a ludzie czystego
serca błyszczą jak gwiazdy wśród nocy.
Panie Jezu, tego wieczoru przemierzamy
drogę Twego krzyża, wiedząc, że jest to także nasza droga. Jednak oświeca nas
pewność: ta droga nie kończy się na krzyżu, ale zmierza dalej, zmierza ku
Królestwu Życia i ku wybuchowi radości, której nikt nie może nam odebrać!
( J 16,22; Mt 5,12)
Lektor: O Jezu, staję zamyślony u stóp Twego
krzyża: także ja go wzniosłem moimi grzechami! Twoja dobroć, która się nie broni i
pozwala się ukrzyżować, jest tajemnicą, która mnie przerasta i wzrusza do głębi.
Panie,
Ty przyszedłeś na świat dla mnie, aby mnie odszukać, aby mi przynieść ojcowskie
przygarnięcie: (Łk 15, 20) przygarnięcie, którego mi brak!
Ty jesteś Obliczem
dobroci i miłosierdzia: dlatego chcesz mnie zbawić!
We mnie jest tyle
egoizmu: Przyjdź ze swoją bezgraniczną miłością! We mnie jest pycha i złość: przyjdź
ze swą cichością i pokorą!
Panie, to ja jestem grzesznikiem, którego trzeba
zbawić: syn marnotrawny, który musi wrócić to ja! Panie, udziel mi daru łez, aby
odnaleźć wolność i życie, pokój z Tobą i radość w Tobie.
Stacja pierwsza
Jezus na śmierć skazany C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste
i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z
Ewangelii według św. Mateusza 27, 22-23.26
Narrator: Rzekł do nich
Piłat: Głos: «Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem?»
N. Zawołali wszyscy: G. «Na krzyż z Nim!» N. Namiestnik
odpowiedział: G. «Cóż właściwie złego uczynił?» N. Lecz oni
jeszcze głośniej krzyczeli: G. «Na krzyż z Nim!» N. Wówczas
uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.
ROZWAŻANIE
Ta
scena skazania jest nam dobrze znana: to codzienna kronika wypadków! Jednak
nie daje mam spokoju pewne pytanie: dlaczego skazanie Boga jest możliwe? Dlaczego
Bóg, który jest Wszechmocny ukazuje się w szacie słabości? Dlaczego Bóg pozwala
się niszczyć przez pychę i wszechwładzę oraz ludzką arogancję? Dlaczego Bóg
milczy?
Milczenie Boga nas dręczy jest dla nas próbą! Ale jest także
oczyszczeniem naszego pośpiechu jest lekarstwem na nasze pragnienie zemsty.
Milczenie
Boga jest ziemią, gdzie umiera nasza pycha, a rozkwita prawdziwa wiara, wiara
pokorna, wiara, która nie stawia Bogu pytań, ale powierza się Mu z ufnością
dziecka.
MODLITWA
Panie, jakże łatwo skazać! Jakże łatwo
ciskać kamienie: kamienie osądu i kłamstwa, kamienie obojętności i odrzucenia!
Panie,
wybrałeś stronę przegranych, stronę upokorzonych i skazanych. (Mt 25, 31-46)
Pomóż
nam, byśmy nigdy nie stawali się oprawcami naszych bezbronnych braci, pomóż
nam odważnie stawać po stronie słabych, pomóż nam wyrzec się wody Piłata ponieważ
nie umywa ona rąk, ale je kala niewinną krwią. Wszyscy:Pater
noster, qui es in cælis: sanctificetur nomen tuum; adveniat regnum tuum; fiat
voluntas tua, sicut in cælo, et in terra. Panem nostrum cotidianum da nobis hodie; et
dimitte nobis debita nostra, sicut et nos dimittimus debitoribus nostris; et
ne nos inducas in tentationem; sed libera nos a malo.
Stała
Matka boleściwa Obok krzyża ledwo żywa Gdy na krzyżu wisiał Syn.
Stacja
druga Jezus obarczony Krzyżem C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu
Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył. Z
Ewangelii według św. Mateusza 27, 27-31 N. Wtedy żołnierze namiestnika
zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali
Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli
Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili
z Niego, mówiąc: G. «Witaj, Królu Żydowski!» N. Przy tym pluli
na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz,
włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie. ROZWAŻANIE
Podczas
Męki Chrystusa rozpętała się nienawiść, nasza nienawiść, nienawiść całej ludzkości.
(Łk 22, 53) W Męce Chrystusa naszą złością odpowiedzieliśmy na dobroć, nasza
pycha wybuchła gniewem wobec pokory, nasz rozkład dał się odczuć wobec świetlistej
przejrzystości Boga!
I tak my staliśmy się krzyżem Boga! My głupio zbuntowani, naszymi
absurdalnymi grzechami wznieśliśmy krzyż naszej niecierpliwości i naszego niezadowolenia: stworzyliśmy
sobie karę.
Ale Bóg bierze krzyż na swoje ramiona, nasz krzyż, i rzuca
nam wyzwanie potęgą swojej miłości.
Bóg bierze krzyż! O niezgłębiona tajemnico
dobroci! Tajemnico pokory, która napawa nas wstydem, że wciąż jesteśmy pyszni!
MODLITWA
Panie
Jezu, wkroczyłeś w ludzkie dzieje i napotkałeś ich wrogość, bunt wobec Boga, dzieje
oszalałe od pychy, która stara się przekonać człowieka, że może przyjmować
rozmiary jak ogrom własnego cienia!
Panie Jezu, Ty z nami nie walczysz,
ale sam pozwoliłeś się znieważyć przez nas, przeze mnie, przez każdego!
Ulecz
mnie Jezu Twą cierpliwością, uzdrów Twą pokorą, przywróć mi wymiar stworzenia mojego
bycia maluczkim... nieskończenie przez Ciebie kochanym!
Wszyscy: Pater
noster... Duszę jej, co łez nie mieści Pełną smutku i boleści Przeszedł
miecz dla naszych win.
Stacja trzecia Jezus upada po raz pierwszy C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i
mękę swoją świat odkupić raczył. Z Księgi Proroka Izajasza. 53, 4-6
N. Lecz
On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a
myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz
On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła
Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. G. Wszyscyśmy
pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a
Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.
ROZWAŻANIE
Według
ludzkiego rozumu Bóg nie może upaść ...a jednak upada. Dlaczego? Nie może to
być znak słabości, ale tylko znak miłości: przesłanie miłości do nas.
Upadając
pod ciężarem krzyża Jezus przypomina nam, że grzech ciąży, grzech poniża i niszczy, grzech
karze i szkodzi: dlatego grzech jest złem! (Jr 2,5.19; 5, 25)
Ale
Bóg nas kocha i chce naszego dobra; a miłość skłania Go, by wołał do głuchych, do
nas, którzy nie chcemy słuchać: „Porzućcie grzech, bo wam szkodzi. Zabiera wam
pokój i radość; odbiera wam życie i wysusza w waszym wnętrzu źródło wolności
i godności”.
Porzućcie grzech! Porzućcie!
MODLITWA
Panie,
zagubiliśmy sens grzechu! Dziś przez oszukańczą propagandę szerzy się głupia
apologia zła, absurdalny kult szatana, szalone pragnienie łamania zasad, kłamliwa
i pusta wolność, która wynosi kaprys, wadę i egoizm ukazując je jako zdobycze
cywilizacji.
Panie Jezu, otwórz nam oczy: spraw byśmy dojrzeli błoto
i mieli je za to, czym jest, aby łza skruchy odbudowała w nas czystość i
przestrzeń prawdziwej wolności. Otwórz nam oczy, Panie Jezu!
Wszyscy:
Pater noster...
O jak smutna i strapiona Matka ta błogosławiona Której
Synem niebios Król. Stacja czwarta Jezus spotyka
Matkę swoją C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.:
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii według św.
Łukasza. 2, 34-35.51 N. Symeon zaś błogosławił Ich i rzekł do Maryi, Matki
Jego: G. «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu,
i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw
wyszły zamysły serc wielu».N. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i
był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.
ROZWAŻANIE Każda
matka jest uosobieniem miłości, jest mieszkaniem delikatności, jest wiernością,
która nie porzuca, ponieważ prawdziwa matka kocha, nawet jeśli sama nie jest
kochana.
Maryja jest Matką! W niej kobiecość nie zna cienia, a miłości
nie zatruwają przypływy egoizmu, które zniewalałyby i zamykały serce.
Maryja
jest Matką! Jej serce wiernie trwa przy sercu Syna i cierpi, i dźwiga krzyż, i
czuje we własnym ciele wszystkie rany ciała Syna.
Maryja jest Matką!
I pozostaje Matką: dla nas, na zawsze!
MODLITWA
Panie Jezu,
wszyscy potrzebujemy Matki! Potrzebujemy miłości, prawdziwej i wiernej. Potrzebujemy
miłości niezachwianej, miłości będącej bezpiecznym schronieniem na czas
strachu, cierpienia i próby.
Panie
Jezu, potrzebujemy Maryi: niewiasty, oblubienicy, matki, która nigdy nie
zniekształca ani nie odrzuca miłości!
Panie Jezu, prosimy Cię za wszystkie
kobiety świata!
Wszyscy: Pater noster... Jak płakała
Matka miła Jak cierpiała gdy patrzyłaNa boskiego Syna ból.
Stacja
piąta Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść Krzyż Jezusowi C.:
Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i
mękę swoją świat odkupić raczył. Z Ewangelii według św. Mateusza. 27, 32;
16, 24 N. Wychodząc spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego
przymusili, żeby niósł krzyż Jego. N. Jezus rzekł do swoich uczniów: G. «Jeśli
kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech
Mnie naśladuje.
ROZWAŻANIE
Szymonie z Cyreny, jesteś małym,
biednym, nieznanym wieśniakiem, o którym nie opowiadają księgi historii.
A
jednak to ty tworzysz historię!
Napisałeś jeden z najpiękniejszych rozdziałów historii
ludzkości: dźwigasz krzyż Drugiego, unosisz szubieniczną belkę i nie pozwalasz
by zgniotła ofiarę.
Ty przywracasz godność każdemu z nas przypominając
nam, że jesteśmy sobą tylko gdy nie myślimy o sobie. (Łk 9,24)
Przypominasz
nam, że Chrystus nas oczekuje na drodze, na półpiętrze, w szpitalu, w więzieniu... na
peryferiach naszych miast. Chrystus nas czeka...!
Czy Go poznamy? Pomożemy
Mu? Czy też pomrzemy w naszym egoizmie?
MODLITWA
Panie Jezu,
gaśnie miłość, a świat stygnie, niegościnny, nieprzyjazny. Skrusz łańcuchy,
które nam przeszkadzają wybiegać ku innym. Pomóż nam odnaleźć siebie samych
w miłości.
Panie Jezu, dobrobyt nas odczłowiecza, rozrywka stała się
wyobcowaniem, narkotykiem: a powtarzająca się reklama tego społeczeństwa stanowi
zaproszenie do umierania w egoizmie.
Panie Jezu, rozpal w nas na nowo iskrę
człowieczeństwa, którą Bóg umieścił w naszym sercu na początku stworzenia. Wyzwól
nas z egoistycznego upadku, a natychmiast odnajdziemy radość życia i pragnienie
pieśni.
Wszyscy: Pater noster... Gdzież jest człowiek, co łzę
wstrzyma, Gdy mu stanie przed oczyma W mękach Matka ta bez skaz?
Stacja
szósta Weronika ociera twarz Jezusowi
C.: Kłaniamy ci
się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat
odkupić raczył. Z Księgi proroka Izajasza 53, 2-3 N. Nie miał On wdzięku
ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu,
by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż
boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa,
wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic.
Z Księgi Psalmów 42,
2-3
G. Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza
moja pragnie Ciebie, Boże! Dusza moja pragnie Boga, Boga żywego: kiedyż
więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
ROZWAŻANIE
Oblicze Jezusa
jest spotniałe, skrwawione, wzgardliwie oplute. Kto odważy się zbliżyć?
Kobieta!
Kobieta
wychodzi na scenę niosąc zapaloną lampę człowieczeństwa ... i ociera Twarz:
i odnajduje Oblicze!
Jakże wiele osób pozostaje bez twarzy! Jakże wiele
osób jest zepchniętych na margines życia, na samotne wygnanie, w obojętność,
która zabija obojętnych.
Albowiem żyje tylko ten, kto płonie z miłości i
pochyla się nad cierpiącym Chrystusem i czeka w tym kto cierpi: dzisiaj!
Tak,
dzisiaj! Bo jutro będzie za późno! (Mt 25, 11-13)
MODLITWA
Panie
Jezu, Wystarczyłby krok, a świat mógłby się zmienić!
Wystarczyłby krok, a
w rodzinie powróciłby pokój; wystarczyłby krok, a żebrak nie byłby już sam; wystarczyłby
krok, a chory doświadczyłby pomocnej dłoni, która ściska jego dłoń, ...aby
uzdrowić obu.
Wystarczyłby krok, a ubodzy zasiedliby do uczty rozwiewając
smutek od stołu egoistów, którzy nie mogą świętować w samotności.
Panie
Jezu, wystarczyłby krok!
Pomóż nam go uczynić, bo wyczerpują się na
świecie wszelkie zapasy radości. Pomóż nam, Panie!
Wszyscy:
Pater noster...
Kto się smutkiem nie poruszy Gdy rozważy boleść duszyMatki
z Jej Dziecięciem wraz?
Stacja siódma Jezus upada
po raz drugi C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.:
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył. Z Księgi Proroka Jeremiasza 12,
1 N. Sprawiedliwość jest przy Tobie, Panie, jeśli zacznę prowadzić
spór z Tobą. Chciałbym jednak mówić z Tobą o słuszności: Dlaczego
życie przewrotnych upływa pomyślnie? Dlaczego wszyscy przewrotni zażywają
pokoju?
Z Księgi Psalmów 37, 1-2.10-11
G. Nie unoś się
gniewem z powodu złoczyńców ani nie zazdrość niesprawiedliwym, bo
znikną tak prędko jak trawa i zwiędną jak świeża zieleń. Jeszcze
chwila, a nie będzie przestępcy: spojrzysz na jego miejsce, a już go nie
będzie. Natomiast pokorni posiądą ziemię i będą się rozkoszować
wielkim pokojem.
ROZWAŻANIE
Nasza arogancja, przemoc i niesprawiedliwość ciążą
na ciele Chrystusa. Ciążą... i Chrystus jeszcze raz upada. By ukazać nam nieznośny
ciężar naszego grzechu.
Ale co dziś nade wszystko godzi w święte ciało
Chrystusa?
Z pewnością bolesną męką Boga jest atak na rodzinę. Wydaje się,
że mamy do czynienia z jakimś anty-Początkiem, anty-planem, z diaboliczną pychą, która
zamierza zmieść rodzinę.
Człowiek chciałby na nowo wymyślić człowieczeństwo zmieniając
reguły samego życia, reguły nadane przez Boga. (Rdz 1, 27; 2,24) A jednak
zastępowanie Boga nie będąc Bogiem jest bezgraniczną bezczelnością, jest najbardziej
niebezpieczną awanturą.
Upadek Chrystusa otwiera nam oczy i pozwala nam
ponownie dostrzec piękne oblicze, prawdziwe i święte oblicze rodziny. Oblicze
rodziny, którego wszyscy potrzebujemy.
MODLITWA Panie Jezu, rodzina
jest Bożym zamysłem powierzonym ludzkości; rodzina jest niebiańską iskrą, która
jest udziałem ludzkości; rodzina jest kolebką, gdzie się narodziliśmy i gdzie
stale odradzamy się w miłości. Panie Jezu, wejdź do naszych mieszkań i podejmij
pieśń życia. Zapal na nowo lampę miłości i pozwól odczuć piękno więzi łączących
nas wzajemnie w objęciach życia: życia karmionego tchnieniem samego Boga, tchnieniem
Boga-Miłości. Panie Jezu, ratuj rodzinę, aby ocalić życie! Panie Jezu,
ratuj moją, naszą rodzinę!
Wszyscy: Pater noster...
Za
swojego ludu zbrodnie W mękach widzi tak niegodnie Zsieczonego zbawcę dusz.
Stacja
ósma Jezus spotyka kobiety jerozolimskie, które płaczą
nad nim
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.:
Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył. Z Ewangelii według św. Łukasza. 23,
27-29.31
N. A szło za Nim mnóstwo ludu, także kobiet, które zawodziły i
płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do nich i rzekł: G. «Córki jerozolimskie,
nie płaczcie nade Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem
przyjdą dni, kiedy mówić będą: "Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi,
które nie karmiły"... Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie
z suchym?»
ROZWAŻANIE Płacz jerozolimskich matek wypełnia litością
drogę Skazańca.Łagodzi okrucieństwo egzekucji I przypomina nam, że wszyscy jesteśmy
dziećmi, dziećmi, które opuściły matczyne ramiona.
Jednak płacz matek jerozolimskich to
tylko mała kropla rzeki łez wylewanych przez matki: matki ukrzyżowanych, matki
zabójców, matki narkomanów, matki terrorystów, matki gwałcicieli, matki szaleńców: ...ale
zawsze matki!
Jednak płacz nie wystarcza. Płacz winien przelać się w miłość
co wychowuje, w męstwo co prowadzi, w surowość co napomina, w dialog co buduje,
w obecność co przemawia!
Łzy muszą zapobiec nowym łzom!
MODLITWA Panie
Jezu, Ty znasz łzy matek, Ty widzisz w każdym domu jakiś kąt cierpienia, Ty
słyszysz ciche łkanie tak wielu matek zranionych przez dzieci: śmiertelnie zranionych,
choć żyją! Panie Jezu, rozpuść grudy nieczułości, które hamują krążenie miłości w
żyłach naszych rodzin. Pozwól nam raz jeszcze poczuć się dziećmi by dać naszym
mamom - na ziemi czy w niebie - dumę, że nas poczęły i radość błogosławienia
dnia naszych narodzin. Panie Jezu, otrzyj łzy matek, aby uśmiech powrócił
na twarze dzieci, na twarze wszystkich. Wszyscy: Pater noster...
Widzi
Syna wśród konania jak samotny głowę skłania gdy oddawał ducha już.
Stacja
dziewiąta Jezus upada po raz trzeci
C.: Kłaniamy ci się
Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat
odkupić raczył. Z Księgi Proroka Habakuka. 1, 12-13; 2, 2-3 N. Czyż
nie jesteś odwieczny, o Panie, Boże mój Święty, który nie umierasz? Na
sąd go przeznaczyłeś, o Panie, Skało moja, zachowałeś dla wymiaru kary.
Zbyt czyste oczy Twoje, by na zło patrzyły, a nieprawości pochwalać
nie możesz. Czemu jednak spoglądasz na ludzi zdradliwych i milczysz,
gdy bezbożny połyka uczciwszego ? G. «Zapisz widzenie,
na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to
widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi: a
jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie.
ROZWAŻANIE Pascal słusznie zauważył: „Jezus będzie konał aż
do skończenia świata; nie wolno nam spać przez ten czas”. (B. Pascal, Myśli, PAX
1989, 736).
Ale gdzie kona Jezus obecnie?
Podział świata na rejony
dobrobytu i na rejony nędzy... oto konanie Jezusa dzisiaj. Świat bowiem zbudowany
jest z dwóch izb:w jednej izbie się marnotrawi a w drugiej umiera; w jednej
się umiera z obfitości w drugiej się umiera z niedostatku; w jednej obawia się
otyłości w drugiej przyzywa miłosierdzia.
Dlaczego nie otwieramy drzwi? Dlaczego
nie tworzymy jednego stołu? Dlaczego nie rozumiemy, że ubodzy stanowią kurację
dla bogatych? Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego jesteśmy tak ślepi?
MODLITWA Panie
Jezu, człowieka, który żyje by gromadzić Ty nazwałeś głupcem! (Łk 12,20)
Tak,
głupcem jest kto sądzi, że posiadł cokolwiek,bo tylko jeden jest Właściciel świata.
Panie Jezu, Twój jest świat, jedynie Twój. A Ty dałeś go wszystkim, aby
ziemia była jednym domem, który wszystkich żywi i chroni.
Gromadzenie jest
zatem kradzieżą jeśli bezużyteczne zbieranie nie daje innym żyć. Panie
Jezu, połóż kres zgorszeniu, które dzieli świat na wille i slumsy. Panie,
wychowaj nas ponownie do braterstwa!
Wszyscy: Pater noster...
Matko,
coś miłości zdrojem,, Spraw niech czuję w sercu moim, Ból twój u Jezusa
nóg.
Stacja dziesiąta Jezus z szat
obnażony
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy
Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii
według św. Jana 19, 23-24
N. Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa,
wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części;
wzięli także tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili
więc między sobą: G. «Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią losy, do kogo
ma należeć». N. Tak miały się wypełnić słowa Pisma: Podzielili między siebie
szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie uczynili żołnierze.
ROZWAŻANIE
Żołnierze
zwlekają tunikę z Jezusa z gwałtownością złodziei i próbują ukraść Mu także
wstyd i godność.
Ale Jezus jest wstydem, Jezus jest godnością
człowieka i jego ciała.
I tak upokorzone ciało Chrystusa staje się
oskarżeniem wszystkich upokorzeń ludzkiego ciała stworzonego przez Boga jako
oblicze duszy i język wyrażający miłość.
Ale dzisiaj ciało bywa często sprzedawane
i kupowane na ulicach miast, na telewizyjnym bruku, w domach, które stają
się ulicami.
Kiedyż zrozumiemy, że zabijamy miłość? Kiedyż zrozumiemy,
że bez czystości ciało nie może żyć ani rodzić życia?
MODLITWA
Panie
Jezu, na sprawę czystości narzucono przebiegle ogólne milczenie: nieczyste
milczenie! Wręcz upowszechniło się przekonanie - całkowicie kłamliwe! – że
czystość jest nieprzyjaciółką miłości.
Ale prawda jest odwrotna, o Panie! Czystość
jest niezbywalnym warunkiem zdolności kochania: by kochać prawdziwie, by kochać
wiernie.
Poza tym Panie, jeśli ktoś nie jest panem samego siebie jak
może ofiarować siebie samego?
Tylko ten, kto jest czysty może kochać; Tylko
ten, kto jest czysty może kochać nie kalając.
Panie Jezu, mocą Twej krwi
wylanej z miłości daj nam serca czyste, aby odrodziła się w świecie miłość, miłość,
za którą wszyscy tak bardzo tęsknimy.
Wszyscy: Pater noster...
Spraw,
by serce me gorzało, By radością życia całą Stał się dla mnie Chrystus Bóg.
Stacja
jedenasta Jezus przybity do krzyża
C.: Kłaniamy ci
się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat
odkupić raczył. Z Ewangelii według św. Mateusza 27, 35-42
N. Gdy
Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc,
tam Go pilnowali. A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: «To jest
Jezus, Król Żydowski». Wtedy też ukrzyżowano z Nim dwóch złoczyńców, jednego po prawej,
drugiego po lewej stronie. Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go i potrząsali
głowami, mówiąc: G. «Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach
go odbudowujesz, wybaw sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża!» N. Podobnie
arcykapłani z uczonymi w Piśmie i starszymi, szydząc, powtarzali: G. «Innych
wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie z krzyża,
a uwierzymy w Niego.
ROZWAŻANIE
Te ręce, które błogosławiły
wszystkich teraz są przygwożdżone do krzyża, te stopy, które tyle wędrowały, by
rozsiewać nadzieję i miłość teraz są przytwierdzone do szubienicy.
Dlaczego,
o Panie? Z miłości! (J 13,1) Dlaczego męka? Z miłości! Dlaczego
krzyż? Z miłości!
Dlaczego, Panie, nie zstąpiłeś z krzyża czyniąc
zadość naszym prowokacjom? Nie zstąpiłem z krzyża, bo w przeciwnym
razie uświęciłbym siłę jako panią świata, gdy tymczasem to miłość jest jedyną
siłą, która może zmienić świat. Dlaczego, Panie, ta
straszliwa cena? Aby wam powiedzieć, że Bóg jest Miłością,(1J 4,8.16) nieskończoną
Miłością, Miłością wszechmocną. Uwierzycie Mi?
MODLITWA
Jezu
Ukrzyżowany, wszyscy mogą nas oszukać, opuścić, rozczarować: tylko Ty nas
nigdy nie rozczarujesz! Ty pozwoliłeś, by nasze ręce przybiły Cię bezlitośnie
do krzyża, aby powiedzieć nam, że Twoja miłość jest prawdziwa, szczera, wierna,
nieodwołalna.
Jezu Ukrzyżowany, nasze oczy widzą Twoje ręce przybite, a
jednak zdolne dać prawdziwą wolność; widzą Twoje stopy przygwożdżone, a jednak
wciąż zdolne chodzić i umożliwiać chodzenie.
Jezu Ukrzyżowany, skończyło
się złudzenie szczęścia bez Boga. Wracamy do Ciebie, jedynej nadziei i
jedynej wolności, jedynej radości i jedynej prawdy:
Jezu Ukrzyżowany, zmiłuj
się nad nami grzesznymi!
Wszyscy: Pater noster...
Matko
ponad wszystko świętsza Rany Pana aż do wnętrza W serce me głęboko wpój.
Stacja
dwunasta Jezus umiera na krzyżu C.: Kłaniamy ci się Panie
Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić
raczył.
Z Ewangelii według św. Jana. 19, 25-27
N. A obok
krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i
Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego
miłował, rzekł do Matki: G. «Niewiasto, oto syn Twój». N. Następnie
rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja». I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Z
Ewangelii według św. Mateusza 27, 45-46.50
N. Od godziny szóstej mrok
ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał
donośnym głosem: G. «Eli, Eli, lema sabachthani?», N. to
znaczy: G. Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? N. A Jezus
raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.
ROZWAŻANIE
Człowiek
głupio myślał: Bóg umarł! Ale jeśli umiera Bóg, kto jeszcze może nam dać życie? Jeśli
umiera Bóg, czym jest życie?
Życie jest Miłością!
A zatem krzyż nie
jest śmiercią Boga, ale chwilą, w której pęka krucha skorupa człowieczeństwa
przyjętego przez Boga i wzbiera fala miłości, (J 19,30) która odnawia ludzkość.
Z krzyża wyrasta nowe życie Szawła, z krzyża wyrasta nawrócenie Augustyna, z
krzyża wyrasta szczęśliwe ubóstwo Franciszka z Asyżu, z krzyża wyrasta promieniująca
dobroć Wincentego á Paulo; z krzyża wyrasta heroizm Maksymiliana Kolbe, z krzyża
wyrasta cudowna miłość Matki Teresy z Kalkuty, z krzyża wyrasta odwaga Jana Pawła
II, z krzyża wyrasta rewolucja miłości: dlatego krzyż nie jest śmiercią Boga, ale
narodzinami Jego miłości w świecie.
Błogosławiony niech będzie krzyż Chrystusa!
MODLITWA
Panie
Jezu, W ciszy tego wieczoru słychać Twój głos: „Pragnę! Pragnę
twojej miłości!” (J 19,28)
W ciszy tej nocy słychać Twoją modlitwę: „Ojcze
przebacz im! Ojcze przebacz im” (Łk 23, 34)
W ciszy dziejów słychać
Twoje wołanie: „Wykonało się” (J 19,30)
Co się wykonało? „Dałem
wam wszystko, powiedziałem wam wszystko, Przyniosłem wam najpiękniejszą
wiadomość: Bóg jest miłością! Bóg was kocha!”.
W ciszy serca
czuć muśnięcie ostatniego daru: „Oto matka twoja: moja matka!”. (J
19,27)
Dzięki, Jezu, że powierzyłeś Maryi misję przypominania nam każdego
dnia, że sensem wszystkiego jest Miłość: Miłość Boża zasadzona w świecie niczym
krzyż!. Dzięki, Jezu!
Wszyscy: Pater noster...
Cierpiącego
tak niezmiernie Twego Syna ból i ciernie niechaj duch podziela mój.
Stacja
trzynasta Jezus zdjęty z krzyża i powierzony Matce C.: Kłaniamy
ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją
świat odkupić raczył.
Z Ewangelii według św. Mateusza. 27, 55.57-58; 17,
22-23 N. Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka.
Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu.
Pod wieczór przyszedł
zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał
się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać.
N. A
kiedy przebywali razem w Galilei, Jezus rzekł do nich: G. «Syn Człowieczy
będzie wydany w ręce ludzi. Oni zabiją Go, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie».
N. I bardzo się zasmucili.
ROZWAŻANIE
Zbrodnia się dokonała:
My zabiliśmy Jezusa! (Za 12,10)
Rany Chrystusa palą serce Maryi, a
jedno cierpienie łączy Matkę z Synem.
Pieta! Tak, Pieta woła, wzrusza
i rani także tego, kto jest zwyczajny zadawać rany.
Pieta! Nam wydaje się,
że współczujemy Bogu, a tymczasem jeszcze raz to Bóg współczuje nam.
Pieta!
Cierpienie nie jest już pozbawione nadziei i nigdy już takie nie będzie, bo
Bóg przyszedł, aby cierpieć wraz z nami.
A czy z Bogiem można rozpaczać?
MODLITWA
Maryjo,
w tym Synu obejmujesz każdego syna i czujesz mękę wszystkich matek świata.
Maryjo,
Twoje łzy przekazuje wiek wiekowi, a one żłobią twarze i płaczą płaczem wszystkich.
Maryjo, Ty
znasz cierpienie... ale uwierz! Uwierz, że chmury nie gaszą słońca, Uwierz,
że noc zapowiada świt.
Maryjo, Ty, która śpiewałaś Magnificat (Łk 1, 46-55) podejmij
pieśń, która zwycięża cierpienie, jak poród przynoszący życie.
Maryjo, módl
się za nami! Módl się, abyśmy także i my zarazili się prawdziwą nadzieją.
Wszyscy:
Pater noster...
Spraw niech leję łzy obficie i przez całe moje
życie serce me z Cierpiącym wiąż.
Stacja czternasta Jezus
złożony do grobu
C.: Kłaniamy ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy
Tobie. W.: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Ewangelii
według św. Mateusza 27, 59-61 N: Józef zabrał ciało, owinął
je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed
wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł. Lecz Maria Magdalena i druga Maria
pozostały tam, siedząc naprzeciw grobu. Z Księgi Psalmów 16, 9-11 G. Dlatego
się cieszy moje serce, dusza się raduje, a ciało moje będzie spoczywać
z ufnością, bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz,
by wierny Tobie zaznał grobu. Ukażesz mi ścieżkę życia, pełnię
radości u Ciebie, rozkosze na wieki po Twojej prawicy.
ROZWAŻANIE
Życie
przypomina czasem długą i smutną Wielką Sobotę. Wszystko wydaje się skończone, wydaje
się, że zły zwycięża, że zło jest silniejsze od dobra. (Jr 12,1; Ha 1,13)
Ale
wiara pozwala nam widzieć daleko, pozwala nam dostrzec blaski nowego dnia innego
niż dzień obecny. Wiara zapewnia nas, że ostatnie słowo należy do Boga: tylko
do Boga!
Wiara jest naprawdę lampką, ale jest to jedyna lampa, która rozjaśnia
noc świata: a jej skromne światło stapia się z pierwszymi promieniami dnia:
dnia Chrystusa Zmartwychwstałego.
A zatem historia nie kończy się w grobie, ale
w grobie wybucha: tak obiecał Jezus, (Łk 18, 31-33) tak się stało i stanie!
(Rz 8,18-23)
MODLITWA
Panie Jezu, Wielki Piątek to dzień ciemności, dzień
bezrozumnej nienawiści, dzień zabicia Sprawiedliwego! Ale Wielki Piątek, to
nie ostatnie słowo: ostatnim słowem jest Wielkanoc, triumf życia, zwycięstwo
Dobra nad złem.
Panie Jezu, Wielka Sobota to dzień pustki, dzień
lęku i zagubienia, dzień, w którym wszystko wydaje się skończone! Ale Wielka
Sobota nie jest ostatnim dniem: ostatnim dniem jest Wielkanoc, światło, które
na nowo rozbłyska, Miłość, co wszelką nienawiść zwycięża.
Panie Jezu, kiedy
dokonuje się nasz Wielki Piątek i powtarza się trwoga tylu Wielkich Sobót daj
nam mądrą wiarę Maryi, by wierzyć w prawdę Wielkanocy; daj nam jej jasne spojrzenie, by
widzieć promyki, które zwiastują ostatni dzień historii: „nowe niebo i nową
ziemię” (Ap 21,1) już rozpoczęte w Tobie, Jezu Ukrzyżowany i Zmartwychwstały.
Amen!
Wszyscy: Pater noster...
Gdy ulegnie śmierci
ciało Obleczona wieczną chwałą Dusza niech osiągnie raj. Amen.