Zaniepokojenie skutkami rabunkowej eksploatacji zasobów naturalnych wyrazili biskupi
Angoli i Sao Tomé. Jednym z głównych tematów sesji plenarnej episkopatu tych zachodnioafrykańskich
krajów, która odbyła się w połowie marca w Luandzie, były właśnie społeczno-gospodarcze
i środowiskowe konsekwencje niekontrolowanego wydobycia ropy naftowej, diamentów i
innych złóż mineralnych. „W polityce gospodarczej trzeba myśleć o losie przyszłych
pokoleń, a nie tylko o doraźnych zyskach” – stwierdził rzecznik episkopatu, włoski
biskup misyjny Eugenio Dal Corso. Dodał on, że szczególny niepokój Kościoła budzi
powstawanie nowych przedsiębiorstw wydobywczych w regionie Lundas obfitującym w złoża
diamentów. Podczas sesji omawiano także przypadki łamania praw człowieka w niektórych
prowincjach Angoli. Dla przeanalizowania i sprostania zaistniałej sytuacji postanowiono
zorganizować w przyszłym roku katolicki tydzień społeczny.
Biskupi dyskutowali
także nad możliwością utworzenia w Luandzie wydziału teologicznego oraz nad kwestią
samowystarczalności ekonomicznej tamtejszego Kościoła. W tej ostatniej sprawie wystosowano
specjalny apel do wiernych przypominając o potrzebie aktywnego udziału katolików w
działalności własnych wspólnot kościelnych.