“Niezbędnym warunkiem pojednania z lefebrystami jest zaakceptowanie przez nich nauki
II Soboru Watykańskiego” – stwierdził abp Piero Marini. Mistrz papieskich ceremonii
udzielił wypowiedzi na łamach internetowej witryny www.affaritaliani.it. Podkreślił,
że reforma liturgiczna nie była dziełem Kurii Rzymskiej, ale wynikała z potrzeb Kościoła
Powszechnego. Trudno byłoby bez niej myśleć o 104 podróżach zagranicznych Jana Pawła
II. Liturgia wyraża jedność Kościoła żyjącego dziś, a w ciągu minionych czterdziestu
lat zdecydowana większość wiernych przyjęła dokonane przez sobór reformy.
Abp
Marini, który od ponad dwudziestu lat odpowiada za watykańskie uroczystości liturgiczne
podkreślił też znaczenie osobowości każdego z następców Piotra. „Z Janem Pawłem II
mieliśmy niepisany pakt, dawał mi sporo swobody: był bardziej człowiekiem modlitwy,
niż liturgii. Często pozostawał zatopiony w kontemplacji – stwierdził papieski ceremoniarz.
Natomiast Benedykt XVI jest ekspertem w dziedzinie liturgii. Często omawiamy zagadnienia
celebracji. Co więcej w ostatnim okresie pracujemy nad reformą ceremoniału papieskiego.
Przekazuję ojcu świętemu moje propozycje, a następnie otrzymuję je z odpowiednimi
adnotacjami lub podpisem na znak aprobaty” – powiedział abp Piero Marini.