Na Molukach zamordowano 33. letnią zakonnicę. Zaskoczyła ona złodzieja plądrującego
klasztor Jalan Pattimura w Ambonie. Napastnik ugodził ją nożem, po czym pozostawił
ofiarę na pastwę losu. Kiedy znalazły ją współsiostry, na wszelką pomoc było już za
późno. Zamordowana 10 marca zakonnica, której nazwiska nie podano należała do Zgromadzenia
Córek Naszej Pani od Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Pogrzeb zakonnicy poprzedziła
kilkudniowa modlitwa w intencji pokoju. Według władz lokalnych nie było to morderstwo
o charakterze religijnym, ale zwykły akt bandytyzmu. W ostatnich latach indonezyjskie
Moluki były teatrem krwawej wojny między muzułmanami a chrześcijanami. Ostatnio na
wyspę powrócił spokój, jednak panująca na tym terenie bieda sprawia, że wiele osób
dla pieniędzy daje się werbować islamskim fundamentalistom, którzy wykorzystują ich
następnie do zamachów przeciwko chrześcijanom.