Wielki Post jest zaproszeniem do słuchania Chrystusa. Taka postawa stanowi dar i zadanie
dla każdego chrześcijanina – stwierdził papież odmawiając w niedzielę z pielgrzymami
modlitwę Anioł Pański. Pozdrawiając pielgrzymów z Polski Benedykt XVI wymienił grupy
z Gdańska i Lublina:
„Nawiedzenie grobów
apostołów Piotra i Pawła niech owocuje w waszych sercach umocnieniem wiary i świadomości
kościelnej komunii. Niech Wam Bóg błogosławi!” – życzył Polakom papież.
Posłuchaj
wypowiedzi pielgrzymów:
Oto tłumaczenie
południowego rozważania:
Drodzy Bracia i Siostry,
Wczoraj rano
zakończył się tydzień ćwiczeń duchownych, które w Pałacu Apostolskim głosił emerytowany
patriarcha Wenecji, kard. Marco Cè. Były to dni całkowicie poświęcone słuchaniu Pana,
który zawsze do nas mówi, oczekując coraz to większej uwagi, szczególnie w tym czasie
Wielkiego Postu. Przypomina nam o tym również ewangelia dzisiejszej niedzieli, odwołując
się do opowiadania o przemienieniu Chrystusa na Górze Tabor. Gdy stali pełni zdumienia
przed obliczem przemienionego Pana, który rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem, w jednej
chwili Piotra, Jakuba i Jana osłonił obłok, z którego odezwał się głos: „To jest mój
Syn umiłowany, Jego słuchajcie”.
Otrzymanie łaski mocnego doświadczenia Boga
jest przeżyciem podobnym do tego, co spotkało uczniów podczas przemienienia. Przez
chwilę odczuwa się przedsmak tego, co stanowić będzie błogosławieństwo w raju. Zazwyczaj
chodzi o krótkie przeżycia, których Bóg czasem udziela, szczególnie w obliczu trudnych
doświadczeń. Żyjąc na tej ziemi nikomu nie jest jednak dane pozostawać „na Górze Tabor”.
Istotnie, życie ludzkie jest drogą wiary i jako takie toczy się bardziej w cieniu
niż w pełnym świetle, nie bez ciemności i gęstego mroku. Tu na ziemi, kontakt z Bogiem
bardziej nawiązujemy przez słuchanie niż poprzez wizje, zaś Jego kontemplacja urzeczywistnia
się, by tak rzec, z zamkniętymi oczyma, dzięki wewnętrznemu światłu, zapalonemu w
nas przez Słowo Boże.
Najświętsza Maryja Panna, choć była najbliższa Bogu
wśród wszystkich stworzeń ludzkich, podążała w pielgrzymce wiary zachowując i rozważając
nieustannie w swoim sercu słowa, które kierował do niej Pan Bóg. Zwracał się do niej
zarówno przez słowa Pisma Świętego, jak i poprzez wydarzenia z życia swojego Syna,
w których rozpoznawała i przyjmowała tajemniczy głos Pana. Oto więc dar i zadanie
dla każdego z nas na czas Wielkiego Postu: słuchać Chrystusa tak jak Maryja. Słuchać
Go w jego Słowie, zawartym w Piśmie Świętym. Słuchać Go w wydarzeniach naszego życia,
usiłując odczytać w nich przesłanie Opatrzności. Słuchać Go także w braciach, zwłaszcza
małych i ubogich, w których sam Jezus prosi o naszą konkretną miłość. Słuchać Chrystusa
i być posłusznym Jego głosowi: oto mistrzowska droga, jedyna prowadząca do pełni radości
i miłości.