W Berlinie zakończyła się sesja plenarna Konferencji Episkopatu Niemiec. Podczas tradycyjnego
wiosennego spotkania, które po raz pierwszy odbyło się w niemieckiej stolicy, biskupi
tego kraju poruszyli zarówno tematy pastoralne jak i polityczno-społeczne. W dokumencie
końcowym ostro skrytykowali państwowe reformy na rynku pracy. Zaapelowali oni do polityków
o objęcie większą troską szczególnie osób najuboższych, upośledzonych i bezrobotnej
młodzieży.
To właśnie młodzi ludzie potrzebują większej pomocy ze strony państwa.
Politycy powinni zdecydowanie więcej energii poświęcić bezrobotnej młodzieży i wypracować
konkretny plan działania w tej kwestii, argumentują niemieccy biskupi. Młodzież i
jej rozwój duchowy była głównym tematem trzydniowej sesji plenarnej. Przewodniczący
niemieckiego episkopatu kard. Karl Lehmann powiedział, że wśród niemieckiej młodzieży
wzrasta tęsknota za bogatą duchowością i chociaż nie zawsze przekłada się ona na zaangażowanie
w Kościele katolickim, młodzi ludzie zawsze mogą liczyć na jego otwarte drzwi: „Nasi
duszpasterze powinni zwracać mniej uwagi na struktury a koncentrować się na każdym
człowieku z osobna” – powiedział kardynał.
Niemieccy biskupi skrytykowali też
pomysł władz Berlina, by zamiast lekcji religii wprowadzić w tym mieście obowiązkową
lekcję etyki. W tak zlaicyzowanym mieście likwidacja tego przedmiotu to poważna ingerencja
w wolność religijną, argumentowali biskupi solidaryzując się z ordynariuszem Berlina,
kard. Georgiem Sterzinskim.
Podsumowując wiosenną sesję plenarną kard. Lehmann
przypomniał o przygotowaniach do wrześniowej pielgrzymki Ojca Świętego do Bawarii.
Przewodniczący episkopatu wyraził też nadzieję, że w „przewidywalnym czasie” papież
Benedykt XVI odwiedzi również inne niemieckie regiony, szczególnie nowe kraje związkowe,
czyli tereny byłej NRD.