Problemy pokoju i pojednania w Kolumbii zdominowały obrady trwającej tam w dniach
6-10 lutego sesji plenarnej episkopatu. Otwierając obrady, przewodniczący konferencji
biskupów zwrócił uwagę, że prawdziwy pokój to nie tylko zaprzestanie walk zbrojnych.
Wymaga on przezwyciężenia konfliktów społecznych.
Arcybiskup Luis Castro Quiroga
zaapelował o kulturę solidarności. Wśród licznych problemów przeżywanych przez kolumbijskie
społeczeństwo wspomniał los wysiedleńców, niebezpieczeństwo min przeciwpiechotnych,
przemoc w rodzinach i tragedię aborcji. Zapobiega się jej, niosąc duchową i materialną
pomoc przeżywającym trudności matkom oraz prowadząc prawidłowe wychowanie seksualne
w rodzinach i w placówkach edukacyjnych. Przewodniczący episkopatu wyraził zaniepokojenie
brakiem prawnych gwarancji zapewniających wszystkim Kolumbijczykom prawo do oświaty.
Wskazał na konieczność uwzględnienia dobra wspólnego wszystkich – zwłaszcza najbiedniejszych
– w rozmowach w sprawie podpisania traktatu o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi.
Wyraził zadowolenie z postępów w rokowaniach rządu z lewackimi partyzantami z Armii
Wyzwolenia Narodowego (ELN) i z demobilizacji prawicowych oddziałów samoobrony
(AUC).Opowiedział się za dalszym udziałem Kościoła w próbach porozumienia humanitarnego
z FARC (Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii) – największym ugrupowaniem
partyzanckim, wciąż przetrzymującym zakładników.