Kontekst obchodów Tygodnia Modlitw - rozmowa z kard. Kasperem
Rozpoczęty Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan po raz pierwszy organizowany jest
za pontyfikatu Benedykta XVI. O jego zaangażowanie na polu ekumenicznym zapytaliśmy
kard. Waltera Kaspera, przewodniczącego Papieskiej Rady do spraw Popierania Jedności
Chrześcijan.
Kard. Kasper: Myślę, że między Janem Pawłem II, a Benedyktem
XVI jest pełna ciągłość: obydwaj są zaangażowani na drodze ekumenizmu. Oczywiście
widoczna jest różnica stylu, ale widoczna też jest kontynuacja. Cieszę się z tego,
że nowy papież przejął zwyczaj Jana Pawła II i tak jak on przybędzie do Bazyliki świętego
Pawła za Murami, by przewodniczyć tam liturgii wieńczącej Tydzień Modlitw o Jedność
Chrześcijan. Z nowym papieżem współpracuje się bardzo dobrze i w pełni popiera on
nasze działania.
RV: Ojciec święty ogłosił, że na zakończenie Tygodnia
Modlitw o Jedność Chrześcijan opublikowana zostanie jego pierwsza encyklika. Czy zdaniem
Księdza Kardynała może to mieć jakiś wpływ na dialog ekumeniczny?
Kard.
Kasper: Tak, cały świat oczekuje na tę encyklikę, także nasi przyjaciele prawosławni
i protestanci. Nie czytałem jej jeszcze, ale wiem, że tematem encykliki jest miłość.
Jest to temat o podstawowym znaczeniu również dla ekumenizmu: pełna komunia oznacza
też pełnię miłości, bez ograniczeń. Dlatego też encyklika będzie miała wpływ na ekumenizm.
Temat miłości jest bliski Benedyktowi XVI jako znawcy świętego Augustyna i św. Bonawentury,
a dla obu tych świętych miłość jest sprawą kluczową. Wydaje mi się, że będzie to encyklika
bardzo ważna.
RV: Jakie są, zdaniem Księdza Kardynała, kluczowe punkty
ubiegłego roku gdy chodzi o dialog ekumeniczny?
Kard. Kasper: Rzeczą
bardzo charakterystyczną jest fakt, że na pogrzeb Jana Pawła II przybyli przedstawiciele
wszystkich Kościołów chrześcijańskich. Po raz pierwszy w długiej historii całego Kościoła
zdarzyło się to, że podzieleni chrześcijanie byli obecni na pogrzebie wyrażając wielki
szacunek dla zmarłego papieża. Wydaje mi się, że jest to znak, że dokonaliśmy pewnego
postępu na drodze ekumenizmu. Po drugie, nowy papież już w pierwszym dniu swojego
pontyfikatu podkreślił, że jedność chrześcijan stanowi jego priorytet. Nie były to
tylko słowa, gdyż np. w Kolonii spotkał się z przedstawicielami innych Kościołów,
a następnie z delegacjami Federacji Luterańskiej, Światowej Rady Metodystów, itd.
Wszyscy z tych spotkań byli bardzo zadowoleni. Ponadto udało nam się nawiązać na nowo
dialog z Cerkwiami prawosławnymi. Słowem w dobrym duchu mamy zamiar rozpocząć teraz
dialog na temat komunii, a także na temat prymatu i uniatyzmu, który jest kwestią
bardzo delikatną dla naszych przyjaciół prawosławnych. Wreszcie w tym roku Światowa
Rada Metodystów ma podpisać wspólną deklarację o usprawiedliwieniu. A to znaczy, że
uczyniliśmy już kolejne ważne, dobre kroki.
RV: Można więc powiedzieć,
że bilans jest pozytywny, mimo, że pozostaje wiele trudnych kwestii?
Kard.
Kasper: Zawsze zostaną jakieś trudne punkty. Jesteśmy jeszcze na drodze, istnieje
wiele trudności, np. jedną z nich jest zróżnicowanie środowiska Kościołów protestanckich
w kwestiach etycznych. Jest to dla nas bardzo bolesne, szczególnie obecnie we Wspólnocie
Anglikańskiej, ale także i w innych Kościołach protestanckich. Nierozwiązana jest
jeszcze kwestia eklezjologii: sposobu pojmowania Kościoła, posługi w Kościele. Czeka
nas jeszcze dużo pracy.