Muzułmanin wycofał się z oskarżenia pakistańskiego chrześcijanina o bluźnierstwo twierdząc,
że zrobił to tylko na „podstawie przypuszczenia”. Oskarżenie to dało jednak początek
antychrześcijańskim zamieszkom w Sangla Hill. W ich wyniku 12 listopada tłum muzułmańskich
ekstremistów zniszczył 3 kościoły, mieszkania dwóch pastorów protestanckich, klasztor
sióstr katolickich i dwie szkoły.
Oskarżony o bluźnierstwo Yousaf Masih od
początku deklarował swoją niewinność. Muzułmanie nie dali jednak wiary jego słowom.
Po wycofaniu zarzutów przez Saleema Kalu wspólnoty chrześcijańska i islamska podpisały
7 stycznia dokument o wzajemnym przebaczeniu i pojednaniu. Oskarżyciel odwołał też
na piśmie wszelkie zarzuty. Mimo, że dokument ten nie ma wartości prawnej przypuszcza
się, że doprowadzi do udowodnienia niewinności Yousafy Masiha, którego fundamentaliści
islamscy zamierzają publicznie powiesić.