2006-01-03 15:58:20

Nadzieja dla Libanu


Proces pokojowy na bliskim Wschodzie wszedł w okres niezwykle trudny, wręcz krytyczny. Bardzo wyraźnie można to odczuć w Libanie, gdzie chrześcijanie przeżywali zarówno święta Bożego Narodzenia jak i Nowy Rok w nastrojach smutku i niepewności jutra.

Wchodząc w Nowy Rok, w sytuacji niepewności i zagrożenia liderzy chrześcijan libańskich świadomi powagi chwili odwołują się do chrześcijańskiej nadziei, która do tej pory nigdy nie zawiodła.

Maronicki kard. N. P. Sfeir nadziei szukał w przesłaniu Benedykta XVI na Światowy dzień pokoju podkreślając w homilii słowa papieża ze trzeba wspólnie budować pokój, trzeba żyć jego wartościami, unikać języka nienawiści i śmierci”, przypomniał również, że Kościół od zawsze z całą mocą głosi przesłanie pokoju i tolerancji, że potępia terroryzm, wszelkie formy nacjonalizmu, fanatyzmu religijnego, i wyścig zbrojeń.

Abp greckokatolicki Bejrutu przypomniał cenę, jaką zapłacił Liban za pragnienie niepodległości minionego roku. Zamachy bombowe pochłonęły kilkanaście ofiar wśród nich politycy, intelektualiści, ludzie – symbole wiosny bejruckiej. Mówił: „wchodzimy w nowy rok bardzo ostrożnie, bo widzimy już zagrożenia naszej niezależności, wolności i godności”.

Z kolei arcybiskup prawosławny Bejrutu, składając życzenia przypomniał o przymierzu, jaki chrześcijanin zawarł z Bogiem w momencie chrztu św. i życzył, aby każdy potrafił umrzeć dla grzechu, odrzucając zło i fałsz. „Bóg nam dał czas, następowanie po sobie dni i pór roku, jest to czas budowania siebie i historii. Jest to Boży czas. Musimy uczynić wszystko, aby każda chwila naszego życia była Epifanią obecności Boga”.

J. Dobkowski SDB, Bejrut








All the contents on this site are copyrighted ©.