2006-01-01 15:54:25

Austriacka prezydencja w UE


Austria przejmuje 01 stycznia półroczne przewodnictwo w Unii Europejskiej. O wyzwaniach związanych z tym zadaniem mówi wiceprzewodniczący episkopatu, reprezentujący tamtejszy Kościół w Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej, biskup Egon Kapellari. Jak zauważa, jego rodacy w dużej mierze nie akceptują polityki Brukseli.

„Społeczeństwo austriackie początkowo bardzo pozytywnie odnosiło się do swego członkostwa w Unii Europejskiej, obecnie jest ono jednak dużo bardziej sceptyczne. Dzieje się tak, ponieważ z jednej strony często słyszymy, że biurokracja europejska przekracza wszelkie granice i Bruksela chce normować wszystko, nawet z uszczerbkiem dla tożsamości narodowej. Wielu Austriaków się temu sprzeciwia. Z drugiej strony rządowi i mediom nie udało się dobrze poinformować społeczeństwa na przykład w sprawie konstytucji europejskiej. Mimo to jestem optymistą, co do przyszłości projektu europejskiego. W okresie naszej prezydencji Kościół pragnie szczególnie wiele uwagi poświęcić zagadnieniom związanym z migracją. Należy angażować społeczeństwo w rozwiązywanie problemów, dobrze wyjaśniać zadania i zyskać zgodę narodu na podejmowane decyzje. Ważnym zagadnieniem są także problemy bioetyki. Austria należy do krajów sprzeciwiających się niczym nieograniczonym eksperymentom na embrionach i komórkach macierzystych. Musimy mobilizować społeczeństwo przeciw czysto finansowym naciskom, z jakimi mamy do czynienia w przypadku manipulacji genetycznych. Jeśli chodzi o rozszerzanie Unii, w społeczeństwie austriackim nie ma oporów wobec wejścia Rumunii czy Bułgarii, a tym bardziej Chorwacji. Jednak zdecydowana większość przeciwna jest przyłączeniu Turcji. Ludzie chcą przyjaźni z Turcją, ale nie całkowitej integracji i trzeba te odczucia uszanować”.

st








All the contents on this site are copyrighted ©.