Do solidarnego oporu, przeciwko nowym procedurom na przejściu granicznym miedzy Izraelem
a Palestyną wzywają cały świat chrześcijański księża, siostry zakonne oraz wierni
z Betlejem. Właśnie w mieście narodzenia Jezusa otwarto zmodernizowany punkt kontrolny.
Mieszkańcy Betlejem apelują zarazem by mimo utrudnień pielgrzymować do Ziemi Świętej.
Otwarty
niedawno, zmodernizowany punkt kontrolny przy wjeździe od strony Jerozolimy, jest
bardzo uciążliwy zarówno dla miejscowej ludności jak i dla pielgrzymów. Otoczony ośmiometrowym
murem, ciągnącym się na przestrzeni wielu kilometrów, zamyka miasto narodzenia Jezusa
w formę więzienia. Wszyscy pasażerowie, autokarów i samochodów osobowych muszą je
opuścić. Bez względu na wiek, czy sprawność fizyczną, każdy musi przejść skomplikowany
i długi system korytarzy, przepustów i bramek obrotowych. Kontrolowane są bagaże podręczne
i sprawdzane paszporty. Procedura wydłuża opuszczenie terytorium palestyńskiego szczególnie
pielgrzymom. Do Betlejem nie mogą wjeżdżać autokary izraelskich firm turystycznych.
Pielgrzymi muszą dodatkowo przesiadać się do innego pojazdu, ale dopiero po opuszczeniu
uciążliwego punktu kontrolnego. Na skomplikowaną procedurą skarżą się także mieszkańcy
Betlejem, duchowieństwo i biura turystyczne.
Izrael tłumaczy, że wprowadzone
procedury służą zachowaniu bezpieczeństwa. i mają wychwycić potencjalnych palestyńskich
terrorystów, którzy chcieliby przedostać się do Jerozolimy i na terytorium izraelskie.