Konferencja Czeskiego Episkopatu wyraziła zaniepokojenie przyjęciem 22 listopada przez
tamtejszy parlament nowelizacji tak zwanej ustawy kościelnej. Nazwa
tej ustawy mówi "o wolności wyznania i roli kościołów i związków wyznaniowych", jednak
jej konsekwencje jak twierdzi czeski episkopat, są naruszeniem tej wolności, ograniczają
prawa zagwarantowane przez czeską Konstytucję, a w stosunkach państwo-Kościół ustawa
ta jest postrzegana jako krok wstecz. Przeszła głosami komunistów i socjaldemokratów.
Nawet decyzja Trybunału konstytucyjnego z roku 2003, która wyraźnie mówi o niezgodności
tej ustawy z Konstytucją, nie miała żadnego wpływu na sposób głosowania posłów komunistycznych
i socjaldemokratycznych.
Biskupi podkreślają, że jest ona niezgodna nawet
z Kartą Praw Człowieka, gdzie w punkcie 16 można przeczytać o prawach kościołów i
związków wyznaniowych do decydowania o osobach duchownych i instytucjach kościelnych.
Biskupi są zaniepokojeni manipulacjami, jakich w związku z tą ustawą dopuszczają się
komuniści wraz z socjaldemokratami.