Pod koniec października odbył swą pierwszą wizytę w Rosji sekretarz do spraw relacji
Stolicy Apostolskiej z państwami, arcybiskup Giovanni Lajolo. Szef watykańskiej dyplomacji
8 listopada udzielił naszej rozgłośni wywiadu na temat tego historycznego wydarzenia.
Abp
Lajolo: Wizyta odbywała się na zaproszenie ministra spraw zagranicznych, Siergieja
Ławrowa. Już sam ten fakt wskazuje na przyjacielski klimat mojego spotkania z nim
28 października. Serdeczne i korzystne były też spotkania z innymi osobistościami
świata politycznego, z czterema biskupami katolickimi w nuncjaturze apostolskiej oraz
z metropolitą Kiryłem, przewodniczącym Komitetu do spraw Zewnętrznych Relacji Religijnych
Patriarchatu Moskiewskiego, którego odwiedziłem w jego biurze. Prasa, telewizja i
radio donosiły o tych spotkaniach z dużym zainteresowaniem, w tonie pozytywnym.
RV:
Podczas swojej wizyty spotkał się Ksiądz Arcybiskup także z rosyjską wspólnotą katolicką,
od arcybiskupa Kondrusiewicza począwszy. Jaka jest dziś sytuacja katolików w Federacji
Rosyjskiej?
Abp Lajolo: Wspólnota katolicka jest w Rosji niewielka.
Liczy 600 tys. wiernych, rozproszonych na ogromnym terytorium. Cały zaś kraj zamieszkują
144 mln ludności, w znacznej mierze prawosławnej. Jest to wspólnota mała liczebnie,
ale wielka swoją wiarą, odznaczająca się głębokim przekonaniem, żywotna. Stoi jednak
w obliczu problemów obiektywnie trudnych, jak brak kapłanów. Relacje z prawosławnymi
są niekiedy skomplikowane, ze względu na odrębne dzieje obydwu wspólnot i różną wrażliwość
na konkretne problemy duszpasterskie. Byłoby jednak błędem, gdybyśmy zapominali, że
często mamy także do czynienia z relacjami pozytywnymi. Mały Kościół katolicki w Rosji
potrzebuje sympatii, wsparcia moralnego, pomocy, częstych braterskich kontaktów z
wielkimi wspólnotami katolickimi innych krajów.
RV: Przejdźmy do najważniejszych
punktów wizyty. Spotkał się Ksiądz Arcybiskup z ministrem Ławrowem i podpisał z nim
wspólny komunikat. Jakie są punkty zgodności między Stolicą Apostolską a Kremlem w
sprawach polityki zagranicznej?
Abp Lajolo: Można to ustalić bez trudu:
zaangażowanie na rzecz pokoju, wszędzie tam gdzie jest on zagrożony, działania koordynowane
na płaszczyźnie międzynarodowej przeciw plagom ubóstwa, głodu, epidemii; bardziej
intensywna współpraca w łonie wielkich organizacji międzynarodowych takich jak ONZ,
Rada Europy i OBWE.
RV: Czy można mieć uzasadnioną nadzieję na dalszą
poprawę relacji dyplomatycznych między Moskwą a Stolicą Apostolską?
Abp
Lajolo: Aktualnie relacje te charakteryzuje obecność w Moskwie i w Rzymie dwóch
misji specjalnych, kierowanych z jednej strony przez nuncjusza apostolskiego, zaś
z drugiej ambasadora. Wypełniają już oni bardzo ważną rolę, tak, że w tym, co najistotniejsze
Stolica Apostolską i rząd rosyjski utrzymują płynne i korzystne relacje. Aktualna
forma stosunków powoduje pewne zakłopotanie jedynie z punktu widzenia protokolarnego,
ponieważ ów „specjalny charakter” zdaje się wyrażać pewną rezerwę obydwu stron we
wzajemnych stosunkach, a takiej rezerwy nie ma. Myślę, że postęp ku pełnej normalizacji
byłby sprawą logiczną, jednak z różnych powodów nie można jeszcze ustalić kalendarza
prac.
RV: Jednym z ważnych wydarzeń tej podróży było spotkanie z metropolitą
Kiryłem. Jak w perspektywie tej rozmowy ocenia Ksiądz Arcybiskup aktualny stan relacji
z Prawosławnym Patriarchatem Moskiewskim?
Abp Lajolo: Jestem przekonany,
że Patriarchat pragnie, podobnie jak Stolica Apostolska, aby wzajemne relacje miały
zawsze charakter braterski, otwarty, ufny. Istnieją obopólne, obiektywne trudności,
które wymagają głębszego studium. Dla przeanalizowania różnic należy nieustannie i
regularnie korzystać z narzędzia, jakim jest Komisja Mieszana. Nie można się zniechęcać
okazjonalnymi trudnościami, zresztą nieuchronnymi. Praca ta z pewnością wyda swoje
owoce.
RV: W wypowiedzi dla agencji „Bałagowiest- Info” stwierdził Ksiądz
Arcybiskup, że ewentualna wizyta apostolska papieża w Rosji, mogłaby być bardzo istotnym
i znaczącym wydarzeniem ekumenicznym. Powinna być ona powodem do radości i nadziei
nie tylko dla katolików, ale dla całej Rosji. Czy Ksiądz arcybiskup sądzi, że Benedykt
XVI będzie mógł zrealizować wielkie niespełnione pragnienie swego poprzednika?
Abp
Lajolo: Rosyjscy katolicy czekają na papieża. Jego wizyta byłaby dla nich wielkim
dodaniem otuchy i napełniłaby ich entuzjazmem. Jest jednak oczywiste, że może mieć
ona miejsce jedynie w kontekście ekumenicznym. Spotkanie Ojca świętego z Patriarchą
powinno być wobec całego świata świadectwem chrześcijańskiego braterstwa, pełne radości.
Powinno otwierać bramy do bardziej intensywnej współpracy na tych płaszczyznach, gdzie
jest to możliwe. Czy do niego dojdzie? Modlimy się o to. Nie ma takiej przeszkody,
której nie może pokonać powiew Ducha Świętego.