Dwaj biskupi, którym podlegają tereny najbardziej dotknięte przez uliczne rozruchy
we Francji, opuścili odbywającą się w Lourdes jesienną sesję Konferencji Biskupów
Francji i wrócili do swoich diecezji w regionie paryskim. Ten wcześniejszy wyjazd
jest wyrazem troski całego episkopatu w związku z zaistniałą sytuacją - oświadczył
przewodniczący Episkopatu abp Jean-Pierre Ricard. W trakcie trwających od jedenastu
dni w całej Francji zamieszek podpalono także kilka kościołów.
Unia Organizacji
Islamskich we Francji wezwała muzułmanów uczestniczących w rozruchach, aby "uspokoili
swój gniew" i podporządkowali się wydanej wczoraj fatwie. W tym dekrecie religijnym
zawarty jest zakaz udziału w działaniach, które "uderzają na ślepo w dobra prywatne
lub publiczne i mogą narażać życie bliźnich". Unia potępia agresję i apeluje o natychmiastowe
zaprzestanie aktów przemocy. Do spokoju i zaprzestania przemocy wzywają także muzułmańscy
duchowni. W opublikowanym przez Unię Organizacji Islamskich komunikacie czytamy, że
ostatnie wydarzenia obnażają poważne braki "francuskiego modelu integracji", który
pogrąża młodych z "trudnych dzielnic" w beznadziei i nędzy. Jednocześnie dokument
przypomina, że "każdy muzułmanin żyjący we Francji, czy jest obywatelem francuskim,
czy gościem Francji, ma prawo domagać się szacunku dla swej osoby, swej godności i
swych przekonań, a także działać na rzecz większej równości i sprawiedliwości społecznej".