2005-11-01 16:20:23

Abp Levada o sprzecznościach duchowości bez religii


Obchody Halloween wpisują się w szerszy kontekst przeciwstawiania sfery ducha sferze religii i odrzucania niewygodnych ograniczeń utożsamianych z doktryną – uważa arcybiskup William Levada. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary podkreślił na naszej antenie, że duchowość bez doktryny pozostaje bezkształtna.


Abp Levada:
Weźmy za przykład kanibalizm. Jaka jest duchowość kanibalizmu? Bo jego doktryną wydaje się być jedzenie. Czy naprawdę istnieje duchowość kanibalizmu i czy jest ona dobra? Innymi słowy: czy każda duchowość jest dobra? Właśnie przypada Halloween i są ludzie akceptujący duchowość, której doktryną są czary. Chcą wejść w kontakt ze stroną duchową, jednak nasza tradycja mówi nam, że istnieją duchy dobre i złe. W świecie ducha istnieje dobro i zło, tak jak i w cielesnej sferze człowieka, więc duchowość bez doktryny jest duchowością bezkształtną, której ja w żaden sposób nie chciałbym tworzyć. Ludzie chcą wyzwolić się z czegoś, co uważają za przymus i ograniczenie religii. Wtedy mówią, że są otwarci na sprawy duchowe, ale że nie są religijni. Jednak prawdziwa duchowość musi wiązać się z religią, gdyż religia określa sposób odniesienia życia wobec Boga. Nieraz popularnie zwykło się mówić: próbuję znaleźć coś, co pomoże mi być lepszym – to jest duchowość. Ale religia oznacza, że jest się twarzą w twarz z wyborami, których trzeba dokonać w kwestii czy Bóg istnieje, czego wymaga i jakiej pragnie relacji z tobą, swym stworzeniem. Współczesny człowiek na wiele sposobów mówi jednak, że nie chce być stworzeniem. Religia zawsze stanowi konkretne wyzwanie wobec naszego odniesienia do Boga.


jp







All the contents on this site are copyrighted ©.