Episkopat Indii zdecydowanie potępił sprawców sobotniego zamachów terrorystycznych
w Delhi. „Przemoc nie może rozwiązać istniejących trudności, niezależnie jak bardzo
byłyby one autentyczne” – stwierdził kardynał Telesphore Toppo. Przewodniczący Konferencji
Biskupów Katolickich Indii przestrzegł, iż wydarzania takie mogą doprowadzić jedynie
do pogorszenia sytuacji, pogłębienia zamieszania i chaosu społecznego. Przemoc rodzi
przemoc – stwierdził kardynał Toppo.
W sobotnich zamachach terrorystycznych
na bazary w Delhi zginęło 61 osób, a około dwustu odniosło rany. Mieszkańcy indyjskiej
stolicy dokonywali zakupów przed przypadającym jutro wielkim świętem hinduistów –
Diwali, a także przed muzułmańskim świętem Eid al-Fitr, kończącym ramadan. Z tego
powodu na targowiskach panował szczególnie wielki ruch. Władze miejskie ostrzegły
mieszkańców by unikali tłumów. Równocześnie zapewniono, że policja jest na tropie
zamachowców. Do trzech ataków przyznała się mało znana do tej pory organizacja separatystów
kaszmirskich – Inquilab Mahaz ("Front Powstania Muzułmańskiego"). Celem zamachowców
mogło być zahamowanie procesu poprawy stosunków indyjsko-pakistańskich.