Na odbywającym się na greckiej wyspie Rodos forum ,,Dialog cywilizacji” przedstawiciele
Patriarchatu Moskiewskiego wypowiedzieli się na temat skutków odejścia społeczeństw
od wartości chrześcijańskich oraz nowego spojrzenia na rozumienie ,,praw człowieka”.
Stojący
na czele Wydziału ds. Rodziny Chrześcijańskiej i Wychowania Patriarchatu Moskiewskiego
protojeriej Aleksander Iliaszenko stwierdził, że odejście narodu rosyjskiego od wiary
spowodowane rewolucją kosztowało ten naród utratę ponad pół miliona obywateli, którzy
by się narodzili, gdyby utrzymana została tendencja demograficzna sprzed czasów rewolucyjnych.
Obecna Rosja mogłaby wg Iliaszenki liczyć 640 milionów mieszkańców przy obecnych około
143 milionach, kiedy rok rocznie ubywa ich jeden milion. Tezę swoją oparł na przewidywaniach
Dymitra Mendelejewa oceniającego sytuację demograficzną Rosji wychodząc z przesłanki
ogólnych tendencji zdrowotnych i poziomu higieny na początku XX wieku.
Zastępca
przewodniczącego Wydziału Zewnętrznych Kontaktów PM Wsiewołod Czaplin niejako kontynuując
wystąpienie swojego kolegi odrzucił rozumienie ,,praw człowieka” sformułowane w czasach
Oświecenia, aktualne do dziś, określające ludzką istotę jako wolną i zawsze dążącą
do dobra w społeczeństwie, które w systemie wolności podąża drogą postępu. Wsiewołod
Czaplin podkreślił, że dla większości prawosławnych wartości wiary, ojczyzny, świętości
stoją często wyżej niż prawa człowieka, w tym prawo do życia.
Jak widać, chrześcijaństwo
wschodnie nie różni się w tej sprawie od zachodniego. Cała rzesza męczenników za wiarę,
czy nawet prostych wyznawców narażonych niekiedy na pośmiewisko, utratę pracy, odrzucenie
we własnym środowisku z powodu przyznawania się do wiary w Boga, niezależnie od tradycji
wyznania, świadczy o głębi istoty ludzkiej, której nie wystarczą konsumpcja lub inne
wartości nie odnoszące się do Boga, mało tego jak pokazuje historia odejście od wiary
i wartości duchowych zwracają się przeciwko człowiekowi i społeczeństwu, w którym
żyje.