Dzikie niedźwiedzie i zimowe odmrożenia - to niebezpieczeństwa, przed którymi ostrzegano
ks. Mirosława Woźnicę - 40-letniego kapłana archidiecezji katowickiej, który jutro
wyjeżdża na misje na Alaskę.
Przez miejscowego biskupa, na Alasce, prawdopodobnie
kapłan zostanie skierowany do pracy wśród Eskimosów, Indian lub w miejscowości, w
której ich kultury stykają się ze sobą. Ks. Woźnica cieszy się na taką ewentualność,
bo - jak podkreśla - antropologia, zwłaszcza antropologia kultury, zawsze była jego
hobby.
W krajach tradycyjnie uważanych za misyjne pracuje obecnie około 2
tys. misjonarzy z Polski.