Prezydent Burundi poprosił Kościół o pomoc w odkryciu prawdy i budowaniu pojednania
narodowego. Tym samym Pierre Nkurunziza chce ostatecznie rozliczyć się z widmem wojny
domowej, w której w ciągu 10 lat zginęło około 300 tysięcy ludzi. Prezydent oświadczył,
że jest gotów powiedzieć całą prawdę o swym udziale w konflikcie i do takiej samej
postawy zachęcił byłych żołnierzy. Podkreślił zarazem, że w odkrywaniu prawdy i jednaniu
wszystkich Burundyjczyków wielką rolę odegra Kościół. Nie jest łatwo przyznawać się
publicznie do popełnionych przestępstw, ale z Bożą pomocą stanie się to możliwe -
stwierdził prezydent Nkurunziza zapowiadając utworzenie w Burundi komisji prawdy i
pojednania.