Wielką manifestację poparcia dla rodziny zorganizowano 10 września w Brukseli. Impreza
pod hasłem "Rodzina jest naprawdę ważna!" odbyła się w stołecznym Parku Cinquantenaire
i była wyrazem sprzeciwu wobec rządowego projektu ustawy zezwalającej na adopcję dzieci
przez pary homoseksualne. Poparcie dla manifestacji wyraziło 20 mln rodzin z całego
świata.
Główny cel manifestacji był bardzo prosty – chodzio o to, by powiedzieć
politykom, że rodzina jest bardzo ważna, a przez rodzinę rozumie się ojca, matkę i
dzieci. Przede wszystkim była to mobilizacja nie tyle polityków czy przedstawicieli
religii, lecz samych rodzin w obronie dzieci, które są czymś świętym; jednostkami,
które potrzebują odpowiednich warunków do wzrostu i kształtowania swojej osobowości.
Stąd nie można zamieniać praw dziecka na prawo do dziecka, ani sprawiać, by dziecko
stało się zakładnikiem krzykliwej mniejszości – podkreślali organizatorzy. Pomysłodawcy
ustawy dopuszczającej adopcje dzieci przez pary homoseksualne winni odpowiedzieć sobie
na pytanie, czy chęć posiadania dziecka przewyższa prawo samego dobra dziecka? To
przebudzenie rodzin, jak nazwali to wydarzenie organizatorzy, nie ogranicza się tylko
do Belgii. Podobne ruchy istnieją już na całym świecie i wzajemnie się wspierają.