2005-08-16 16:30:25

Kolumbia: nadzieja na porozumienie


Mimo powtarzających się incydentów Kościół katolicki w Kolumbii oraz tamtejsze organizacje pozarządowe działające na rzecz pokoju i praw człowieka nie tracą nadziei na osiągnięcie porozumienia w sprawie uwolnienia zakładników z rąk lewackich rebeliantów. Dano temu wyraz podczas ubiegłotygodniowej prezentacji tak zwanego „Krajowego Tygodnia Pokoju”. Odbędzie się on na początku września mając na celu uwrażliwienie opinii publicznej na kwestię ciągnącego się w tym południowoamerykańskim kraju konfliktu. Ta doroczna inicjatywa tym razem przebiegać będzie pod hasłem obrony życia i godności człowieka.

Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii przetrzymują niemal 60 porwanych osób: polityków, żołnierzy i policjantów, których chcą wymienić za 500 członków swego ugrupowania przebywających w więzieniach. W negocjacjach między rządem a rebeliantami pośredniczy Kościół. Jak oznajmili przedstawiciele Konferencji Episkopatu Kolumbii oraz Krajowej Sieci Inicjatyw Obywatelskich na rzecz Pokoju i przeciw Wojnie, obecnie istnieje szansa na przełamanie impasu w tych rozmowach.

Tymczasem w Stanach Zjednoczonych Jezuicka Służba Uchodźcom JRS ujawniła, że amerykańskie władze finansują zbrojenia w Kolumbii. Odbywa się to w ramach specjalnego „Planu Kolumbia”, który powinien zostać sfinalizowany końcem bieżącego roku. JRS przypomina o setkach tysięcy uchodźców, którzy stracili dach nad głową w wyniku konfliktu. Także w ostatnich miesiącach na terenie Kolumbii doszło do akcji pacyfikacyjnych, głównie na terenach zamieszkałych przez ludność indiańską. Z rąk żołnierzy przeszkolonych przez amerykańskich specjalistów zginęli nie tylko rebelianci, ale także niewinni cywile, w tym kobiety i dzieci. Jezuicka Służba Uchodźcom zwraca uwagę, że lepszym niż współpraca wojskowa „planem dla Kolumbii” ze strony USA byłaby pomoc humanitarna i wsparcie tam rozwoju społeczno-ekonomicznego.

tc







All the contents on this site are copyrighted ©.