2005-08-03 16:42:34

Banglaesz: zabito dwóch chrześcijan


Nieznani sprawcy zamordowali w Bangladeszu dwóch chrześcijan. Policja przypuszcza, że zbrodni dopuścili się islamscy fundamentaliści. Byłby to kolejny dowód na łamanie w tym azjatyckim kraju wolności religijnej oraz na przymykanie przez rząd oczu na nielegalne działania muzułmanów.


Tapan Kumar Roy i Lipal Malandi pracowali na rzecz międzynarodowej organizacji protestanckiej Christian Life Bangladesh. Oprawcy zaatakowali ich we śnie, raniąc kilkakrotnie nożem. Aby utrudnić akcję ratunkową przed ucieczką zamknęli na kłódkę drzwi. Mimo tego sąsiedzi, którzy słyszeli krzyki ofiar odwieźli rannych do szpitala. Na wszelką pomoc było już jednak za późno. Jeden z policjantów prowadzących śledztwo stwierdził, że misjonarze mogli zostać zabici, ponieważ byli chrześcijanami. Od ośmiu miesięcy wyświetlali oni na południu Bangladeszu film o życiu Jezusa. Prowadzili zarazem oświatę medyczną. Informowali między innymi o ryzyku zachorowań w wyniku picia brudnej wody oraz o przyczynach zapadania na AIDS. Odradzali jednocześnie zawierania w zbyt wczesnym wieku małżeństw.


Pracujący w Bangladeszu chrześcijańscy misjonarze są zaniepokojeni kolejnym aktem łamania wolności religijnej w tym kraju. Wskazują na wzrost islamskiego fundamentalizmu. Podkreślają zarazem, że rząd popiera akty przemocy skierowane przeciwko mniejszościom religijnym i po cichu promuje islamski fundamentalizm.


bz








All the contents on this site are copyrighted ©.