2005-07-22 17:42:01

Sri Lanka: wolność religijna zagrożona


Biskupi Sri Lanki odwołają się do sądu najwyższego, jeżeli parlament tego wyspiarskiego kraju podejmie projekty dwóch ustaw zagrażających wolności religijnej. Obie proponowane ustawy dotyczą dyskutowanej tam od kilku lat kwestii zakazu konwersji. Już w ubiegłym roku grupa cejlońskich parlamentarzystów wysunęła projekt ustawy zakazującej przechodzenia na inne wyznania. Zaniepokoił on wówczas całą chrześcijańską mniejszość tego kraju, zamieszkiwanego w większości przez buddystów. Kościoły odwołały się do sądu najwyższego. Stwierdził on, że pewne przewidziane w ustawie przepisy są niezgodne z konstytucją i naruszają prawa człowieka.


Obecnie parlamentowi Sri Lanki ma być ponownie przedstawiony wspomniany projekt, a ponadto jeszcze drugi, który został nazwany aktem ochrony wolności religijnej. Pomimo obiecująco brzmiącego tytułu prowadziłby on do całkowitego zakazu wszelkich konwersji. Dotychczas mówiono o zakazie nawróceń dokonywanych siłą czy podstępem. Również biskupi zgadzają się, że w taki sposób nie wolno nikogo nawracać. Ich zdaniem Kościół katolicki nie stosuje takich metod, natomiast zdarza się to w pewnych sektach protestanckich. Niektórzy cejlońscy buddyści zarzucają jednak uprawianie prozelityzmu wszystkim chrześcijanom bez różnicy. W atmosferze narastającej polemiki dochodzi do aktów przemocy ze strony buddyjskich ekstremistów. Napadają oni na domy modlitwy różnych wyznań – tak jak przed kilkoma dniami na katolicki kościół w miejscowości Pulastigama, który podpalili. Biskupi zaproponowali utworzenie przez parlament specjalnej rady międzyreligijnej, która rozpatrzyłaby sporne kwestie. Propozycję poparła też część buddystów.

ak







All the contents on this site are copyrighted ©.