Niemiecki episkopat wyraził solidarność z biskupami Zimbabwe, którzy w swoim liście
duszpasterskim „Wołanie ubogiego” ostro skrytykowali tamtejsze władze. Od kilku tygodni
w wielu miastach Zimbabwe przeprowadzane są masowe eksmisje najbiedniejszej ludności.
Szacuje się, że do tej pory z powodu rządowej akcji dach nad głową straciło już ponad
200 tysięcy osób.
W imieniu wszystkich niemieckich biskupów kardynał Karl
Lehmann pisze, że jest wstrząśnięty rządową akcją, w której ucierpieli przede wszystkim
najbiedniejsi mieszkańcy, nierzadko upośledzeni i starsi. Według niego droga przemocy,
którą wybrał rząd Zimbabwe do wyjścia z kryzysu gospodarczego doprowadzi je tym bardziej
do upadku. „Dobry system rządzenia winien się opierać na solidnym fundamencie ustaw,
które chronią prawa obywateli i określają ich obowiązki” przypomniał Lehmann cytując
adhortację apostolską Ecclesia in Africa.
W oficjalnym liście do przewodniczącego
konferencji episkopatu w Zimbabwe Lehmann zapewnia, że niemieccy biskupi zrobią wszystko,
co tylko możliwe, by o sytuacji w tym afrykańskim państwie dowiedziało się również
niemieckie społeczeństwo. Niemieccy hierarchowie pozostają solidarni ze swoimi afrykańskimi
braćmi. Misją Kościoła jest przede wszystkim wspieranie biednych i bezbronnych, stwierdził
kardynał Lehmann.